Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień raczej aktywnie


Od rana w biegu, czyli sprzątanie ale do czasu.. koleżanka zadzwoniła, że nici ze spaceru.. ehhh a już się nastawiłam na spacer z naszymi niuniami.. no nic... zamieniłam to na orbitrek aż 40 min.. a planowałam nie więcej jak 30 min. Oby tak dalej. 

(pot)(uff)(pot)

Po przedszkolu poszliśmy do parku na spacer i spotkałam dwie znajome. Miło spędziliśmy czas ale trzeba było wrócić na podwieczorek do domu. Nie byłam przygotowana na dłuższe wyjście, nawet wody nie wzięliśmy a to był błąd bo pogoda ładna i pić się chciało.

(slonce)(uff)(slonce)

A teraz?? w domku... wieczorek... i chętka na podjadanie :( buuuu 

:?:(:(

  • BridgetJones52

    BridgetJones52

    12 kwietnia 2016, 00:42

    Fajnie, że wróciłas do orbitreka. Jak ładna pogoda, to koniecznie trzeba korzystać i jak najwięcej się dotleniac z dzieciaczkami.

  • iw-nowa

    iw-nowa

    8 kwietnia 2016, 00:23

    Z tą wodą to prawda, też kiedy czasem zapomnę, a się robi ciepło, to potem sobie w brodę pluję. Trzeba na siebie uważać i już! :)) powodzenia

  • jamida

    jamida

    6 kwietnia 2016, 20:23

    Uuu mam nadzieje ze nie uleglas podjadaniu

  • Bobolina

    Bobolina

    5 kwietnia 2016, 23:59

    walcz z chetka! herbata, woda, guma:) szkoda nadrabiac to co spalilas na orbim:)

    • marcelka55

      marcelka55

      6 kwietnia 2016, 09:28

      Akurat po gumie do żucia to ja zawsze bardziej głodna się robię :)

  • doloress1988

    doloress1988

    5 kwietnia 2016, 21:10

    och te podjadanie - dopada każdego :/