Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
+1 kg i - kilka cm


przybyło mi 1 kg, ubyło kilka cm. niech tak będzie, ważne żeby było widać zmianę w cm, a nie w kg, bo przecież nie będzie mnie nikt nosił. 
dziś czeka mnie spacer z psem i 1h ćwiczeń, może dam rade. 
znalazłam na youtube coś fajnego, co może włączę w codzienną aktywność 

link do ćwiczeń:
 

ostatnio udało mi się przebiec 3,5 km i kolejnego dnia już tylko 2 km (straaasznie bolały mnie łydy i nie dałam rady)

ogólnie króluje u mnie Chodakowska i hula hop. staram się robić killera (30 min jak na razie) albo 6 min ćwiczenia (5 takich ćwiczeń, żeby było 30 min). i oczywiście moje ukochane hula hop 30 min ( strasznie mnie to nudzi, więc w międzyczasie oglądam sobie coś w necie, jakiś serial itp.)

ciekawe jak pogodzę ćwiczenia z uczelnią, ale na razie się tym nie martwię. jeszcze poprawka mnie czeka ; C


  • ar1es1

    ar1es1

    4 września 2013, 13:56

    Dokladnie tak:to cm powinny być wyznaczniekiem bo waga spadac może z innych powodow nic ubytek BF;) Pozdrawiam!

  • caruzmel

    caruzmel

    26 sierpnia 2013, 19:47

    super ze cm lecą to zdecydowanie ważniejsze niż waga:) super!

  • spalina

    spalina

    26 sierpnia 2013, 19:43

    też myślę o tym, jak dam rade połączyć treningi z uczelnią i jeszcze jeść regularnie i zdrowo... To wbrew pozorom nie lada wyczyn... Powodzenia na poprawkach, bo przecież wrzesień za pasem - na pewno sobie poradzisz. Co studiujesz i na jakim przedmiocie powinęła Ci się noga? :o

  • Invisible2

    Invisible2

    26 sierpnia 2013, 19:33

    No ja jak ćwiczę na Twisterze to też sobie zawsze coś oglądam.. Ja jakoś będę musiała pogodzić szkołę i ćwiczenia, ale wierzę, że damy radę! :))