Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kiedyś trzeba zacząć - witaj Vitalio! O tym jak
Kołobrzeskie plażowiczki wskazały mi tu drogę.



Witajcie :)

Mam na imię Paula,
 mam (póki co) 27 lat :)
Mieszkam na wybrzeżu,
od dwóch lat,
wcześniejsze 7 spędziłam w Hiszpanii,
i jak cholera chcę tam wrócić.

Odchudzam się od zawsze,
jak każda kobieta,
ale tak na serio,
wzięłam się za siebie 1 lipca 2013 roku.
To mój dzień zero.

Uważam na to, co jem,
staram się dziennie ruszać -
jeżdżę na rowerze (póki co
przejechałam 38 km),
ale moją codzienną
aktywnością fizyczną -
niezależnie czy mam siłę czy nie,
niezależnie czy mam czas czy nie.
Każdego dnia, od 1 lipca
począwszy "przećwiczyłam"
27 treningów skalpela.
Efekt?
-4 kg
- 9 cm

O Vitalii dowiedziałam się nad morzem,
dwie dziewczyny opalały się,
i zachwycały świetny specyfik
"vitalia".
Przez pierwsze 20 min byłam pewna,
że to jakieś tabletki cud ;)
Okazało się, że jednak nie :P

Życzę Wam udanego weekendu.

Ale przede wszystkim WITAM :)


  • ju.lia

    ju.lia

    27 lipca 2013, 16:11

    powitać ;) vitalia jako suplement diety wspomagający odchudzanie :D ładny wynik jak na 4 tygodnie, tak trzymać!

  • asia20051

    asia20051

    27 lipca 2013, 12:25

    witamy i powodzenia :)

  • chubbyann

    chubbyann

    27 lipca 2013, 12:13

    Witamy, witamy. Działamy jak najlepsze tabletki odchudzające i do tego bez chemii, chociaż czasem można dostać zgagi :)

  • Fryzja

    Fryzja

    27 lipca 2013, 12:12

    Potwierdzam - specyfik działa :) Powodzenia !