Ale czasami udaje mi sie zapisać do mojego zeszyciku.Z dzisiejszego dnia:
Ś: szklanka mleka 2%, kilka łyżek płatków owsianych, trochę kukurydzianych, kilka suszonych żurawin, świeże maliny, cynamon, herbata imbirowa
przekaski nie było, bo byłam zajęta
O: pół miseczki zupy pomidorowej , 8 pierogów jurajskich z marketu (pierogi jem tylko w soboty, taki zwyczaj :P) , czerwona herbata
P: gruszka, garść Sunbites
K: 2 nalesniki ze szpinakiem,jajkiem,cebulą , zostały z wczorajszego obiadu, zielona herbata Sea detox
Menu z innego dnia:
na czczo woda z cytryną (pije codziennie, tylko dzisiaj zapomniałam)
Ś: mleko z muesli ze sklepu
2Ś: napój grejfrutowy Tarczyn (jeśli dobrze kojarzę)
O: filet z kurczaka, ziemniaki, mizeria
P: maliny, poziomki, agrest, wszystko od rodziców
2P: 1/2 grejfruta i 1/2 banana
K: ryż, pół pasty kanapkowej z tuńczyka,kukurydza, pomidor - to była taka pseudo sałatka z resztek i do tego chlebek chrupki z serem
sok grejfrutowy
PS. dzisiaj rano na wadze było 62,4 kg ale nie chcę zapeszać :)
Effta
8 września 2012, 22:34Pieroooogi, pychotka!!! :)