Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Czy zimą trudniej schudnąć?
27 października 2012
U mnie niestety nic dobrego nie słychać chodzę ciągle zdołowana, nie chce mi się ćwiczyć, co rusz coś podajadam i w ogóle zastanawiam się czy o tej porze roku jest sens odchudzać się ?Udało mi się dobić do 60,8 i z powrotem wróciłam do 62 kg, jeszcze do niedawna wydawało mi się że to suplementy diety pomagały mi troche zrzucać wagę, ale teraz wydaje mi się że to był ruch !! Często wychodziłam z domu, do sklepu, na spacery z dziećmi a teraz głównie siedzę No i poużalałam się nad sobą
że jestem szczupła to wiem i nikomu nie próbuje wmówić że jest inaczej :) ale brzuch niestety obrósł tłuszczem i pupa starsznie płaska ;(
calinia
27 października 2012, 20:48
głowa do góry! zimą też można trochę się poruszać.. z dzieciakami porzucać się śnieżkami czy lecieć na sanki... a poza tym skakanka czy jakiś basen :) zresztą przy tym wzroście i tak pewnie szczuplutka jesteś, więc nawet jak przez zimę będzie zastój to nic się nie stanie, bo na wiosnę dobijesz do celu :)
No właśnie u mnie to też gdzieś pod koniec września skończyła się dobra passa i jest coraz więcej na wadze.
Chodzę na Pilates (ale to mało męczące jest) i staram się skakać na skakance w domu, inne rzeczy typu basen, siłownia nie wchodzą w grę z racji finansowych i opieki nad dziećmi
zawsze jest sens odchudzania :) nieraz jest łatwiej, nieraz trudniej ale razem damy rade :)
mania69
27 października 2012, 19:51
Suplementy diety pomagają w odchudzaniu jakieś 10 % jeśli stosujesz dietę i ćwiczenia . Mi też się wydaję , że zimą trudniej schudnąć ponieważ ludziom nie chce ruszać się z domu . Zapisz się na siłownie ; ) albo zacznij chodzić na basen . : ))
Jabluszkowa
27 października 2012, 19:50
Pora roku nie ma tu nic do rzeczy. A ruszać się trzeba. Idź na siłownię, poćwicz w domu - jest trochę możliwości nawet zimą. Powodzenia :)
emonka
27 października 2012, 19:48
Odczuwam to samo. od września próbuję się za siebie wziąć i nic.
Tyję w oczach! :((
Może ktoś ma jakieś mobilizujące rady?
Grusia24
27 października 2012, 21:22że jestem szczupła to wiem i nikomu nie próbuje wmówić że jest inaczej :) ale brzuch niestety obrósł tłuszczem i pupa starsznie płaska ;(
calinia
27 października 2012, 20:48głowa do góry! zimą też można trochę się poruszać.. z dzieciakami porzucać się śnieżkami czy lecieć na sanki... a poza tym skakanka czy jakiś basen :) zresztą przy tym wzroście i tak pewnie szczuplutka jesteś, więc nawet jak przez zimę będzie zastój to nic się nie stanie, bo na wiosnę dobijesz do celu :)
Grusia24
27 października 2012, 20:26No właśnie u mnie to też gdzieś pod koniec września skończyła się dobra passa i jest coraz więcej na wadze. Chodzę na Pilates (ale to mało męczące jest) i staram się skakać na skakance w domu, inne rzeczy typu basen, siłownia nie wchodzą w grę z racji finansowych i opieki nad dziećmi
grubas002
27 października 2012, 19:55zawsze jest sens odchudzania :) nieraz jest łatwiej, nieraz trudniej ale razem damy rade :)
mania69
27 października 2012, 19:51Suplementy diety pomagają w odchudzaniu jakieś 10 % jeśli stosujesz dietę i ćwiczenia . Mi też się wydaję , że zimą trudniej schudnąć ponieważ ludziom nie chce ruszać się z domu . Zapisz się na siłownie ; ) albo zacznij chodzić na basen . : ))
Jabluszkowa
27 października 2012, 19:50Pora roku nie ma tu nic do rzeczy. A ruszać się trzeba. Idź na siłownię, poćwicz w domu - jest trochę możliwości nawet zimą. Powodzenia :)
emonka
27 października 2012, 19:48Odczuwam to samo. od września próbuję się za siebie wziąć i nic. Tyję w oczach! :(( Może ktoś ma jakieś mobilizujące rady?