Dzisiaj był obiadek u babci, czyli rosół i kotlet drobiowy w panierce a na dodatek marchewka z groszkiem mmm pycha na deser 3 małe kawałki różnych ciast , które babcia upiekła. Jutro już będzie normalnie dietkowo, chociaż zastanawiam się czy z moją dietą jest ok, bo waga od 5 dni stoi w miejscu