Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
83 dni do wakacji


Od jutra chyba już wrócę do "świata żywych", od piątku biorę antybiotyk i zaczyna być lepiej. Dzisiaj złapał mnie jakis dół, jakieś przesilenie wiosenne? zmiana pogody, ciśnienia? Nie wiem, ale nie ma siły do życia, wszystko mnie irytuje :? Jutro idę złozyć wniosek na 500+, ciekawe czy będą tłumy :D oby nie, bo nie starczy mi czasu na ćwiczenia.

Dzisiaj ćwiczyłam oprócz Tiffany:

Crunchless Abs workout

Upper back

PS. stanęłam rano na wagę a tam 65 kg ;( zamiast chudnąc narazie tyje

  • Grusia24

    Grusia24

    4 kwietnia 2016, 10:51

    nie było źle, kilka stanowisk, szybko poszło

  • CookiesCake

    CookiesCake

    3 kwietnia 2016, 21:36

    1 kwietnia ponoć były mega kolejki, widziałam na zdjęciach w wiadomościach.. myślę że teraz już tak nie będzie, ale to się okaże :P Daj znać! ;)