Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30.10 mój przesunięty start :)


Jeszcze nie do końca zdrowa, w piątek poddałam się i poszłam po antybiotyk :( Ale nie chce już dłużej czekać z odchudzaniem, bo nie mogę już w lustro patrzeć, kto powiedział, że trzeba zaczynać w poniedziałek? Ja bardzo często zaczynam w niedzielę :p Moja waga na dzień dzisiejszy 67,9 kg , czyli waga spadła podczas choroby pomimo że nic w tym kierunku nie robiłam.

Dzisiaj ćwiczyłam:

Mel B cardio

Mel B pośladki