Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10ty tydzień rev abs 3ci dzień


Dziś rod 8 rano klient za klientem, teraz chwila oddechu i zaraz znowu. Nie byłam w stanie wcześniej zrobić treningu, planuję na wieczór, mam nadzieję, że mąż mi nie udaremni moich planów.
Wczoraj tak jak pisałam z powodu lekkiej jak na mnie migreny przytłumionej prochami zrobiłam callanetics, a wieczorem poleciałam na zumbę, planowałam ćwiczyć na zwolnionych obrotach, ale nie musiałam, bo instruktorka była chora i mówiła, że się czuje jakby jej prąd odłączyli i było dość lajtowo.

Wczoraj żarciowo było ok
-owsianka
-jogurt z pół kaki i błonnikiem
-banan
-bigosik z kapusty kiszonej chudy
-serek wiejski z papryką pomidorem, słonecznikiem, oliwkami


Dziś póki co
-owsianka
-jogurt z drugą połową kaki i błonnikiem
-banan
-kalafiorowa i dwa jajka

Mężuś jedzie z pracy do Hamburga i wróci w piątek, nie lubię jak go nie ma, chociaż tyle, że ślisko nie jest.
Ciekawe kiedy skończy kłaść kafle na podłodze, miał dziś skończyć żeby po powrocie zafugować, a jeszcze go z pracy nie ma... Dalej będę wychodzić z domu garażem.

Zmalał mi brzuch i to znacznie, dziś chodzę w bluzce, którą miałam wyrzucić, bo oponka była bardzo widoczna jeszcze niedawno, czyli treningi działają, zresztą obmacając się czuję różnicę, zwłaszcza niestety w górnych strefach, po niedzieli chcę wprowadzić więcej ćwiczeń na dół brzucha, zwłaszcza podciąganie w zwisie nóg, mam takie poręcze w atlasie, zobaczymy jak mi pójdzie, zdam relację.
  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    20 grudnia 2013, 10:07

    widze, ze zwierzaki tez robia koafiury na swieta :))))

  • MIPU91

    MIPU91

    19 grudnia 2013, 22:18

    sporo ruchu i tak trzymaj:]i u mnie też najgorszy brzuch jst

  • NaDukanie

    NaDukanie

    19 grudnia 2013, 19:33

    Czytając cie staram sie zmotywować do pracy nad sobą :) nie jest łatwo. Ale podziwiam cie :)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    19 grudnia 2013, 13:06

    Oblukałam sobie te ćwiczonka co mi przysłałaś, w sumie tylko tych z drążkiem bym nie zrobiła bo nie posiadam. Na razie jednak nastawiam się na miesiąc z Mel B :))

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    19 grudnia 2013, 11:34

    Kiedyś o tym napisze ,o sukienkach również :)Ja mam tylko chyba jedną wzmiankę w pamietniku -ostatnia strona ,,Prawie się popłakałam ":)Chyba nie jestem jeszcze gotowa aby wracac do tamtego okresu tak szczegółowo :)

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    19 grudnia 2013, 10:34

    Wiem że jest fajne :)Jednak blokadę którą mam w głowie po wypadku na zawodach i roku czasu wyciętego z życiorysu ,nie jest to takie proste :)

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    19 grudnia 2013, 10:24

    Masz rację spada równo wszędzie ,ale sama wiesz ja mam jak na razie hi hi alergię na machanie :)Ale przyznać muszę że idzie ku lepszemu :)

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    19 grudnia 2013, 08:45

    Super uczucie jak zaciasne ciuszki zaczynają pasować :)Czasem jednak zazdroszczę kobietą którym tłuszczyk odkłada się tylko w jednym miejscu .Wydaje mi się że wystarczą wówczas ćwiczenia na daną część ciała -ale to tylko teorja :)Mi się rozkłada wszędzie w miarę równo -więc machać musiała bym chyba wszyskim :)Dużo sił na walkę z oponką :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    18 grudnia 2013, 17:38

    Też moją zmorą jest brzuch,który jest strasznie uparty,ale co tam-damy radę,prawda? :-)