Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota...

Witaj kochana widzę że ty się nie poddajesz i dalej walczysz oby tak dalej. Ja nie mam czasu ostatnio żadnego wpisu dać i zajrzeć do was, ale cały czas zdrowe nawyki mi towarzyszą nawet zaczęłam ćwiczyć dosyć intensywnie bo z Ewą Chodakowska i co najlepsze daje rade !!!!! Już widać pierwsze efekty bo cm lecą w duł. Jak znajdę trochę więcej czasu to wstawię nowy wpis i efekty mojej pracy pozdrawiam buziaczki:)))))

Dlatego ja staram się nie robić postanowień, robię swoje rzucając wszystko na żywioł. Tak jest najlepiej :) Brago jest młodym psem, w kwietniu skończy 3lata, jest po przymusowej kastracji maił jądra wnętrzarskie czy jakoś tak się to nazywało i aby nie przerodziło się to w problemy onkologiczne musiałam go wykastrować. Część winy leży też po mojej stronie dawałam mu za dużo jeść i miał zbyt mało ruchu. Waga rosła, teraz trzeba czasu aby ją zbić i ruchu. Biorę go na bieganie wieczorne, ale łatwo nie jest. Brago waży 54kg. Buźka.

No kaprysi jeszcze ta Wiosna,ale musimy dać jej szansę,dopiero przecież przyszła .

Gdzie tam się zepsuje, u mnie pięknie i ciepło dzisiaj :)

Jakbym miała kawałek ogródka to i tak bym się położyła, choćby i w polarze :)

zawsze wszystko na przekór, ale trzymaj się :) i rób swoje :)

Tak to bywa, jak planujemy to nie wychodzi, jak nie planujemy wszystko idzie idealnie :)) Dziś podobno ma być jeszcze w miarę ładnie, a deszczyk od jutra :)) Złośliwa pogoda ;))