Witam wszystkich :) Po raz kolejny postanowiłam powalczyć z moją otyłością. Wybrałam dietę kopenhaską. Naczytałam się o niej dużo i zdania są podzielone, ale `przeciw` są zazwyczaj osoby, które wcale tej diety nie stosowały, co nie powiem, bo mnie śmieszy. 2 lata temu sama próbowałam ją przetrwać i niestety udało mi się dotrwać do bodajże 4-5 dnia, ale wtedy nie miałam tej odpowiedniej motywacji. Za niecałe 2 miesiące będę 21latką i to właśnie z tej okazji chcę coś w sobie zmienić tak porządnie. Jak na dzień dzisiejszy jestem po `śniadaniu` :) jednak moja dieta będzie trochę zmodyfikowana, ponieważ jestem wegetarianką i zamiast wołowiny dodam do jadłospisu kotlety sojowe. Co o tym sądzicie? Proszę trzymajcie za mnie kciuki! Buziaki!
Lisaveta_
17 stycznia 2014, 12:06Trzymam mocno kciuki, też chciałam ją zacząć stosować, ale jakoś nie podoba mi się i stawiam na lekkie a częste posiłki jak do tej pory.
Martusiolina
17 stycznia 2014, 12:00To bardzo niemądra dieta i zdania nie są podzielone, tylko jednym chórem mówią wszyscy, że to najbardziej wycieńczająca z diet. Kiedy byłam młoda i głupia, również jej spróbowałam, ale dałam rady do 9 dnia, kiedy w końcu zasłabłam. Nie polecam, odradzam!
Ca.Blanca
17 stycznia 2014, 11:56woow, kiedyś próbowałam tej diety, ale po 6 dniach pękłam. Jest na prawdę ciężka. Wiadomo: każda dieta ma swoich zwolenników i przeciwników, a nie ma diety uniwersalnej która by pasowała każdemu. Trzymam kciuki;)