Hej!
Dzisiaj na wadzę 89.7!:) wreszcie 8 z przodu:P tym samym pożegnałam otyłość a przywitałam nadwagę (BMI)
Dieta jest , Ćwiczenia też:) nie poddaje się i walczę dalej.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (8)
Grupy
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1264 |
Komentarzy: | 15 |
Założony: | 26 maja 2014 |
Ostatni wpis: | 18 lipca 2014 |
kobieta, 33 lat, bydgoszcz
173 cm, 86.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Pokonałam otyłość i przywitałam nadwagę:) Walczymy
dalej
Hej!
Dzisiaj na wadzę 89.7!:) wreszcie 8 z przodu:P tym samym pożegnałam otyłość a przywitałam nadwagę (BMI)
Dieta jest , Ćwiczenia też:) nie poddaje się i walczę dalej.
Małymi kroczkami do przodu.Strach w oczach.
Motywacje
Hej!:) Od wczoraj 0.6kg mniej:) A już zaczynałam się denerwować bo waga stała pare dni na 94.
Wczoraj byłam na zakupach! Miałam kupić sobie spodenki bo takie upały a tu na mieszkaniu nie mam ani jednej pary. Ale jak tylko przymierzyłam pierwszą parę przestraszyłam się- takiego celullitu to jeszcze nigdy nie widziałam. Nie kupiłam ich za to bluzeczki na fitness :) Jak się doprowadziłam do takiego stanu to teraz muszę cierpieć i kisić się w długich spodniach ! Postanowiłam ze spodenki kupię jak pokonam otyłość a przywitam nadwagę! czyli 3.5 kg do mojego wzrostu. To będzie moja malutka nagroda. a Wy też się jakoś nagradzacie ???
Dietka jest. Oczywiście zdarzają się grzeszki:( ale za to siłownia i fitness ok:)
Motywacje:
Hej:)
Tydzień zaliczam do udanych! 6 dni treningu:)
Pon- fat burner bike i 11 km marszu
WTOREK- Fat burner bike + indoor walking
śrdoda- fat burner bike+ aqua trening
czwartek- fat burner bike+ aqua trening
piątek - power pump+aqua trenig
sobota- fat burner bike + aqua trenig
niedziela- wolne!
I walczę bańką z moim okropnym cellulitem. A Wy jak sobie z nim radzicie?:>?
Pierwszy wpis. CELE, fotomenu, motywacje.
Witajcie:)
Jestem na vitali od niedawna.(4 dni) wtedy właśnie pokonałam mój strach i weszłam na wagę! To był cios poniżej pasa. 97 kg przy wzroście 173 cm. Wtedy powiedziałam sobie o nie! dlaczego ciągle mam siebie się wstydzić, dlaczego nie mogę nosić ubrań które mi się naprawdę podobają. Dietę zaczęłam 11 dni temu. Nie mam pojęcia ile było wtedy na wadze,! Przez 4 dni spadło .1.5 kg :) jest to dla mnie kop do działania. Jeśli chodzi o dietę to zwróciłam się o pomoc do dietetyka. Narazie mam dietę na miesiąc. Wstęp do trudnej walki ale o jaką nagrodę- szczęście. Miesiąc odkwaszania, oczyszczania. Postawą jest wypicie codziennie rano na czczo ciepłej wody z imbirem (dzień wcześniej przygotowanej) owoce tylko na czczo, dużo warzyw, kasze, zupy krem. :) Dieta napawdę smaczna. NIe chodzę głodna. Zaczęłam również ćwiczyć, Spinning, aqua trening i inne :) cała aktywność będę podawała pod koniec tygodnia(aby jeszcze bardziej się zmotywować)
Dlaczego przytyłam???
Przytyłam około 25 kg w ciągu jednego roku. Mnóstwo stresów, które zwyczajnie przejadałam słodyczami. Wtedy też doszły problemy z hormonami. W szpitalu odkryli że mam problem z nadnerczami które zbyt dużo produkują, hormonów sterydowych , kortyzolu. I tak sobie z nimi Tyłam i tyłam.
Często na ulicy wstydzę się siebie. Mam wrażenie że ktoś mnie obgaduje.. Jak można tak się zapuścić?? W życiu stosowałam mnóstwo diet! I Mam nadzieję że wreszcie się uda że odnajdę tego czego szukam- akceptacji samej siebie
Cele
I- 90 Kg do końca czerwca- myślę że realne 5.5. kg w miesiąc,
II cel 85 do końca lipca
III cel - 80 do końca sierpnia
IV 75do końca września
V- 70 kg do końca października!
Przede mną kilka miesięcy ciężkiej pracy, wyrzeczeń, trudnych chwil! Ale się nie poddam. Wygram.
FOTOMONU
Owsianka na słodko. Płatki owsiane, chude mleko. Gruszka i kilka rodzynek.
Pstrąg łososiowy z marcheweczką :)
Zupa Krem brokułowa posypana migdałami
Owocowe śniadanko
Jaglanka z jabłuszkiem i rodzynkami + 3 orzechy
Jajecznica z pomidorami i szczypiorkiem
Warzywa na parze
Jaglanka na słodko. ( Z BANAnem i rodzynkami i orzechami(5 sztuk)
Na zakończenie MOTYWACJA
Te - 1,5 kg zakiełkowało Teraz Wszystko ode mnie zależy!