Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udało mi się...


...co prawda tylko wrócić na bieżnię ale to zawsze jakiś mały sukcesik :)

Miałem sporą przerwę w bieganiu i postanowiłem delikatnie podejść do tematu -wyszło tego ~3 km.

Do tego smaczne jedzenie w ciągu dna i wszystko byłoby super gdyby nie natłok spraw i obowiązków w pracy. 

Jak zawsze wrzucam "bazgroły" z endo...coś tam ;)

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru.

No i oczywiście jakaś nutka do posłuchania ;)

  • Papatka-78

    Papatka-78

    11 września 2016, 12:58

    super to widze że wracasz do żywych :)

  • tibitha

    tibitha

    6 września 2016, 16:41

    Jak to mówią lepszy rydz niż nic ;) Taki żarcik, a na poważnie to dobrze, że od razu nie rzuciłeś się na głęboką wodę tylko zacząłeś od krótkiego dystansu. Jeśli znowu zaczniesz regularnie biegać to i kondycja i sylwetka zaczyną się zmieniać :D

  • E-milka84

    E-milka84

    6 września 2016, 07:24

    fajnie że wróciłes i kółeczka rysujesz ;) piekna fotka potreningowa :P niestety obowiązki czasem przytłaczają ale fajnie mieć swój sposób na odstresowanie ;) Twój bieżnia, mój siłownia :*