Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Minął weekend i minęła aktywność


Moi drodzy...

O ile udało mi się w weekend nadrobić trochę spalonych kcal to w tym tygodniu moja aktywność fizyczna jest bliska 0 (zeru) :x

Jedzenie standardowo całkiem przyzwoite ale....ale znowu nie pije wody! Z alkoholizacją delikatnie bo wino chyba źle na mnie działa -hi hi ;)

Nie bardzo mam się czym chwalić, więc wrzucam muzę i życzę miłego wieczoru.

  • diuna84

    diuna84

    21 listopada 2016, 13:49

    ha ha u mnie podobnie z tym piciem wody, słońca nie ma i od razu jest z woda gorzej. dodatkowo fajnie, że trzymasz dietę, ja kuleje ze słodyczami, ale to wiesz ;(

  • tibitha

    tibitha

    18 listopada 2016, 08:39

    Nie pijesz, bo nie lubisz czy zapominasz? A do aktywności wrócisz, bo jest uzależniająca i długo bez niej nie wytrzymasz ;)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      18 listopada 2016, 09:24

      Pytasz o wodę? Nie mam tego w nawyku...i o ile w lecie dawałem radę się zmuszać do tego, tak teraz mam z tym ogromny problem.

    • tibitha

      tibitha

      18 listopada 2016, 09:52

      Może przypominajka w telefonie ułatwiłaby Ci sprawę? :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      18 listopada 2016, 09:55

      Mam pewną aplikację, przypominającą o jedzeniu i piciu wody ale póki co nie jestem na tyle zorganizowany...

  • EwaFit

    EwaFit

    17 listopada 2016, 22:48

    Jak ja to znam.....ten tydzień jest straszny dla mnie, Ale dobrze, że mamy w tyle głowy myśl, że to do niczego nie prowadzi i tylko pogłebia naszą niewierność od tego co dobre :)