witam witam :) dni mi za szybko uciekają mialam przerwe ponad tydzien moze dwa .... nie byly to dobre tygodnie za cholere nie wiedziałam jak mam sie.ogarnąc czytam was i czytam tyle w waszych pamietnikach energii motywacji a u mnie dupaaaaaa .... :( wczoraj juz usiadlam znerwicowana paluchy opuchnięte mowie nie kur... nie nie nie ogarniac dupe czas .... :) dzisiaj rano wstaje.@ mnie uraczyła swoją obecnoscią i juz wszystko jasne niechęć zachcianki opuchlizna ... aj szkoda die rozpisywac .... wiec sniadanko dietetyczne i pocwiczone juz tez było :) Pozdrawiam Vitalijki :)
peggy.na.obcasach
3 lutego 2018, 00:50A jak teraz idzie? Mam nadzieję, że w porządku i do przodu ;-)
Greta35
25 października 2017, 11:32Brawo ty...za ogarniecie i dietowo dzisiaj...tak trzymaj :)
wPatka
25 października 2017, 10:39Witam :) Tak czytam sobie i łącze się w @ :P Zachcianki minęły u mnie wczoraj i rano @ i ból porażający :) Powodzenia z dietą :)