Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe życie - nowa ja


 

Wracam do Was po długiej nieobecności.
Nie wytrwałam i przyznaję się bez bicia. Ale obiecałam się wziąć za siebie. Dziś wykonałam pierwszy krok. Koleżanka wyciągnęła mnie na Zumbę. Po godzinie można było wykręcać moją koszulkę, ale wytrwałam i jestem z siebie dumna. Wykupiłam już karnet i w piątek kolejne uderzenie w moje sadełko. Tym razem idziemy na Cuban Salsa Fit.

Mam nadzieję, że będziecie do mnie zaglądać i dodatkowo motywować. Na Mikołajki zrobię małe porównanie po miesiącu. Zamieszczę oczywiście również zdjęcia. To jak wyglądam teraz to już mała przesada. Cieszę się, że się wreszcie za siebie ( i swoje cztery litery ) wzięłam.

Pozdrawiam


  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    6 listopada 2013, 23:59

    Powodzenia kochana :) dasz radę wierzę w Ciebie :)

  • navyblue.

    navyblue.

    6 listopada 2013, 23:33

    trzymam kciuki za motywację :) oby rosła, a nie malała, a przede wszystkim - utrzymywała się :) powodzenia!