po moich wczorajszych popisach to już mi się tu nawet nic pisac nie chciało....
boże dodaj mi sił bym w końcu zaczęła ostro z dietą.... bo na razie to po prostu żal!!!
kawa
45min aero zaliczone
banan
7.00 3 parówki drobiowe, grahamka
kawa, kawa
10.30 kornys z szynką i papryką
herbatka od mnicha, zielonka z melisą
hanejowa
22 grudnia 2011, 08:04haaa a to jest ciemna buła z ziarnami.... pewnie to nazwa własna piekarni w której ją nabyłam
Malim
21 grudnia 2011, 21:26ogórek korniszony pewnie tak myślę! niech Twój Bóg podzieli tą siłę bym i ja schudła hehehehe
Kasmi
21 grudnia 2011, 19:29a co to jest kornys ? bo wujek google nie wie?:D