no 3 dzionek bez wpadek.... ech duma mnie rozpiera hehehe
dietkowo:
parówki
chlebuś z szynką drobiową
zapiekanka z chleba, sera mozarella i pomidorami z solą czosnkową
dużo pieczywa jak na wieczór.... ale jutro za to będzie bez chlebusia
sportowo:
BCAA, obwody + interwały, białko
od wczoraj pobolewały mnie plecki.... i po dzisiejszej siłowni całkowicie mnie unieruchomiło... po latach przerwy odezwały się korzonki!! leżę pod kocem z przyklejonym do de... plastrem rozgrzewającym...ale szału nie ma....
mam nadzieję ze jutro dotrę do pracy
facetom jakoś to łatwiej idzie...wrrrrr
groszek305
20 lutego 2012, 07:22spoko :) nam też tak pójdzie :))