no i nadal bez słodyczy chociaz.... dzisiaj przylazła @ iiiii nie wiem co to będzie!!!
dietkowanie:
2 szkl wody
suplementy
7.00 jajecznica z cebulą i serem feta
8.30 pompki przy ścianie
1 szkl wody
10.30 wieśniak, marfefka
12.00 przysiady
1 szkl wody
14.00 sałatka z fetą
15.30 pompki tyłem
1 szkl wody
16.30 łosoś wędzony, sok pomidorowy
zjadłam połowę zanim zrobiłam fotke.....
2 szkl wody
suplementy
20.30 owsianka z białkiem i cynamonem, sok pomidorowy
22.00 wypychanie bioder
sporcik:
siłownia- obwody + 30min szybki marsz pod górę na bieżni
stwierdzam że ja chyba jestem już całkiem do wymiany.... jak nie stopa nawala to korzonki mnie dobijają..
ale i tak była moc heheh jak zeszłam z biezni to czułam się jak pijana z mroczkami przed oczami...... to lubie!!!
kasioolka
21 marca 2012, 11:14tak właśnie sobie myślę a propos Twojego komentarza o białku u mnie że masz rację, właśnie czytam artykuły o proteinach. dzięki wielkie, sama tego nie zauważyłam
czeresniaaa99
21 marca 2012, 11:01normalnie hanejka jestem pełna podziwu jak dajesz czadu z cwiczeniami!!!! no i nie jedzenie słodyczy tez brawo:) ps. fajny tatuaż:)
hanejowa
21 marca 2012, 08:05z kapusta pekińską....
mamaam1982
21 marca 2012, 07:16a z czym jest ta sałatka z feta???z jajecznica???hihi
groszek305
21 marca 2012, 06:53w dalszym ciągu Cię gonię :)))