Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jedna wielka porażka.............


brak mi słów,jestem chodzącym niepowodzeniem  nic nie potrafię doprowadzić do końca,wszystkie postanowienia noworoczne szlag trafił straciłam chęć i motywacje łapie doły jak cholera RAAAAATUNKU!!!!jem wszystko i wszędzie i nie potrafię nad tym zapanować jak wskoczyć na te normalne tory pomóżcie..............

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    27 lutego 2019, 14:09

    Nikt za Ciebie nie zmieni Twojego życia. Nie udało się dotrzymać postanowień nic nie szkodzi. Dzisiaj może być nowy paczatek i w końcu się uda. Ja też miałam zaczął os 1 stycznia... Nie udało się zaczęłam później wyrwałam i jest ciężko każdego dnia ... Ale już 37 dzień. Ty też możesz. Spróbuj zawalczyć wytrzymaj i do przodu. Powodzenia

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    26 lutego 2019, 17:55

    Przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny. Walcz bo to Twoje życie i nikt nie zrobi tego za Ciebie. Trzymam kciuki

    • HANKUB

      HANKUB

      26 lutego 2019, 20:44

      Dokladnie nikt za mnie tego nie zrobi ale jak tu nauczyc sie mowic sobie samej nie

  • schudne21

    schudne21

    26 lutego 2019, 16:01

    Ustal sobie cel w najdrobniejszych szczegółach i działaj a jeśli coś nie pójdzie po twojej mysli to nie odpuszczaj tylko próbuj dalej. Nie jesteś chodzącym niepowodzeniem , jesteś po prostu człowiekiem i jak każdy człowiek masz słabości , alle z drugiej strony masz tez siłę walki. Powodzenia i pisz koniecznie jak Ci idzie:)

  • Yeniferi

    Yeniferi

    26 lutego 2019, 15:51

    Nie poddawaj się kochana. Na pewno dasz radę. Nie Ty jedna zaliczasz wpadki. :) Ja straciłam na duże 25 kg tylko po to żeby przez własną bezmyślność znowu tyle samo przybrać na wadze. Nie poddajemy się.