Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Boje sie diety ! Ratunku !

nauczysz się i nie będziesz myślała jużnp o zakupie śmietany tylko będziesz sięgała po jogurcik naturalny :)

Ja bym najpierw pogadała z trenerem o swoich obawach, może wcale nie chce proponować tego ryżu z kurczakiem, w końcu masy nie budujesz :) brałabym od trenera :))

Sprobuj tej diety od trenera na poczatek :) ja sobie myslalam ze bede miala czas na przygotowywanie posilkow ale malej sie chyba kolki zaczynaja i nie mam czasu zjesc nawet a tez mam 10kg do zrzutu :P

Ja mam smacznie dopasowana i jestem zadowolona..

dieta nie musi byc pracochłonna i nie musi zajmowac duzo czasu :) ja miałam diete od dietetyka, i całkiem przyjemnie ja znosiłam :) nie spędzałam całych dni w kuchni.

Ja bym spróbowała tej od trenera

Jestem na smacznie dopasowanej i jestem nawet zadowolona, ponieważ w tej diecie zaproponowane są posiłki, które możesz wymienić na inne, gdy np. nie masz produktów lub wiesz, że nie będą ci smakować. Przed ustaleniem diety na Vitalii wypełniasz ankietę dość szczegółową. Nawet wpisujesz czas jaki możesz poświęcić na przygotowanie posiłków i czy mają się powtarzać dane dania np. przez 2 dni, co oszczędzi twoją kieszeń, bo przygotujesz raz a masz jedzonko na 2 dni.Poza tym możesz wydrukować sobie listę zakupów np. na tydzień diety. Posiłki są smaczne i łatwe w przygotowaniu. Nie są wymyślne. Produkty do kupienia w sklepiku osiedlowym, no może z wyjątkiem krewetek, które raz mi się trafiły :), a które nie wymieniłam. Mam gotowe menu na cały dzień i nie muszę zastanawiać się nad nim. Poza tym jem dużo nowych i zdrowych dań. Tą dietę stosuję także dla mojej całej rodzinki. Poza tym muszę pić dużo wody - ok 3 litry dziennie. Jest taka reguła, że powinno wypijać się 30ml wody na każdy kilogram ciała :) Diety od trenera nigdy nie miałam, więc się nie wypowiem. Decyzja należy do Ciebie.

Spróbuj od trenera, a jak będzie niedobra to przecież zawsze możesz spróbować Vitalii :) nie bój się. Trzymam kciuki :)

To zależy jaką Ci tą dietę trener ułoży, bo wiesz - są trenerzy i "trenerzy". Wrzuć ją tutaj jak ją dostaniesz, to Ci powiemy czy to shit czy nie.

Chudniesz dzięki zamiennikom. Po co Ci jakaś inna dieta redukcyjna? Myślę, że byłby to błąd. Dopóki chudniesz - nie jest Ci potrzebna żadna inna diety, niż ta, którą sama sobie wymyśliłaś. *-*

Jejku gdybym miała kasę to bym się nawet nie zastanawiała... zdecydowanie bez żadnego zastanowienia wybrałabym dietę od TRENERA! Trener super Ci podpasuje dietkę pod Twoje zapotrzebowanie, będziesz chodziła najedzona i jeśli to sprawdzony trener to na pewno nie będzie Ci wciskał kuraka z ryżej 5x w tygodniu. Super zbudujesz sobie mięśnie jeśli ćwiczysz i później jo-jo Cię nie dopadnie a po diecie V to nigdy nic nie wiadomo...

polecam smacznie dopasowana, masz duzo zamienników do potraw, które Ci nie pasują,Nie wydaje mi sie zeby trener dawał i wybór. Dostaniesz jedna rozpiske i koniec.Na smacznie dopasowanej sama dopasowujesz co chcesz w danej chwili, znaczy co 3 godziny;) zjeśc

Ja ci powiem tak ze to nie jest tylko ryz. Ja jestem na takiej diecie. Jem 5 posiłków. W każdym jest białko. Idzie sie przyzwyczaić. Ja na poczatku gotowała ma cały dzień bo przez 3posiłki jadłam fileta + węglowodany + warzywa. Są różne zakazy i nakazy. Jestem już na tej diecie prawie 10tyg. Może dieta od twojego trenera się będzie rożnić ale myślę że nie znacznie. Po ukończeniu 12tyg chyba tez przejde na Smacznie Dopasowana. Ale nie wiem jak sie to odbije na mojej wadze.