Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zombie...


tak się czuje właśnie... dopadło mnie choróbsko, a raczej mąż coś przywlókł z pracy. na dodatek od tygodnia cierpię na bezsenność i to nie przez dziecko, po prostu nie mogę usnąć :((  brałam valerin sen i nic.. 

wyglądamy oboje z mężem jak "chorzy doktorzy" xD zaflukani w maseczkach operacyjnych na twarzy żeby małego nie zarazić..na wagę nie wchodzę boje się bo pewnie utyłam:/ od środy nie mam siły wstać z wyra na szczęście moje dziecko chyba wyczuło temat bo jest aż nadto grzeczny:)) w czwartek na treningu nie byłam bo nie dałam rady no i jem to co jest ugotowane nie mam siły sama stać przy garach więc pewnie na wadzę się to odbiło:(( 

za to teściowa uradowana że jem jej "domowe jedzenie" ta... ale spoko już się lepiej czuję kurczak już zrobiony sałatka również jeszcze jakieś węglowodany i już jest moje menu:)) 

dopadają mnie bolączki ]:> wczoraj na zakupach tak miałam ochotę na cos dobrego że prawię męża na kebab wyciągnęłam a w markecie ze 20 min wybierałam w miarę "chude" przekąski i jak już szliśmy do kasy odłożyłam chipsy i wzięłam sobie malutką garstkę mieszanki studenckiej.  wczoraj 1:0 dla mnie 

ale za to dziś na imieninach babci nie jadłam flaków, bigosu, niczego ze stołu tylko 2 ziemniaki, malutkie udko pieczone w piekarniku z kurczaka i sałatkę (pyszną, zdrową sama robiłam)oczywiście opieprz od babci dostałam że nic nie jem więc wmusiła we mnie kawałek kupnej babki piaskowej... cóż :/]:>

akcja z przesunięciem godzin spania Błażeja zakończona sukcesem śpi pięknie oprócz malutkiego mankamentu którym jest - smoczek ... co z tego że budzi się na jedzenie 1 skoro ja wstaje z 5 razy bo smok ucieka z buzi i ryk! Postanowiliśmy więc oduczyć go póki się do niego nie przyzwyczaił od 2 dni nie miał go w ustach. (puchar) spacer - ok. nocne usypianie -ok. ale drzemka o 16 jeszcze nie do końca płacze za smokiem, no ale cóż poradzimy sobie najważniejsze że odkąd usypia beż niego to nie budzi się częściej niż raz:) (puchar)(puchar)(puchar)

buśśśka :*

  • mania_zajadania

    mania_zajadania

    8 grudnia 2015, 15:58

    Jakiś system na pożegnanie ze smokiem, czy po prostu nie daliście i tyle? Bo ja też częściej zaczynam wstawać do smoka niż podać mleko;)

    • Happy_SlimMommy

      Happy_SlimMommy

      8 grudnia 2015, 20:27

      U mnie mały tylko na noc ssał w dzień wcale wiec po prostu zabraliśmy ale w zamian dostał pieluszkę do której może się przytulić. Natomiast czytałam ze jeśli dziecko ssie rownież w dzień to trzeba ograniczyć nie od razu zabierać.. No i jeszcze wiek ma znaczenie podobno kiedy to potrzeba ssania jest mniejsza. U nas na szczęście się udało bez płaczków i dodam ze warto nie dość ze śpi dłużej i wstaje tylko na jedzenie to i sen ma spokojniejszy "nie rzuca się"

  • Nienia87

    Nienia87

    8 grudnia 2015, 09:50

    Dużo zdrówka, faktycznie lepiej odzwyczaić w porę. Nasza swojego przegryzła i stwierdziliśmy że nie będziemy już kupować nowego i jest git

  • justagg

    justagg

    7 grudnia 2015, 10:23

    Podobno kakao przed snem pomaga zasnąć

  • marii1955

    marii1955

    6 grudnia 2015, 23:22

    Dobrze , że czujesz się już lepiej --- zapewne coś "wisi" w powietrzu , bo dziewczyny też chorują , łącznie ze mną ... Ale za to jaka dzielna jesteś - radzisz sobie fantastycznie , BRAWO ) Dobrze , że już pracujecie nad Błażejkiem i odzwyczajacie go np. od smoka ... Im dziecko starsze , tym gorzej jest z tym . Bardzo mądrymi rodzicami jesteście :))))))))))))

    • Happy_SlimMommy

      Happy_SlimMommy

      7 grudnia 2015, 13:10

      No naslodzilas mi na zapas ;)) dziękuje ;*

  • therock

    therock

    6 grudnia 2015, 22:21

    zdrówka :)

  • aluna235

    aluna235

    6 grudnia 2015, 19:33

    Kochana to wracaj szybciutko do pełni sił i z nowym zapałem realizuj swoje cele. Teraz zadbaj o siebie, na ćwiczenia przyjdzie czas. Usciski

  • saga86

    saga86

    6 grudnia 2015, 18:34

    Pomysł z maseczkami wydaje mi się nieco dziwaczny, ale rozumiem, że to dla dobra dziecka:) Małe dzieci zazwyczaj jakoś szczególnie nie chorują dopiero jak idą do żłobka czy przedszkola. Mój syn niczym się od nas nie zarażał jak był malutki, a pamiętam, że 2 razy byłam mocno chora - piszę tak, bo jestem dość odporna i te choroby mnie zaskoczyły i pamiętam to. Współczuję Ci choroby i Twoje zdrowie jest najważniejsze jak nabierzesz sił to sobie wrócisz do diety i ćwiczeń :)

    • Happy_SlimMommy

      Happy_SlimMommy

      6 grudnia 2015, 20:27

      Tez ten pomysł nie przypadł mi do gustu ale D się uparł.. Najważniejsze ze u nas już dużo lepiej a mały nadal zdrowy ;))

    • saga86

      saga86

      6 grudnia 2015, 20:50

      To cieszę się, że już jesteś zdrowa :) możesz ściągnąć maseczkę :D

  • laauraa

    laauraa

    6 grudnia 2015, 18:05

    Nigdy nie miałam problemu ze snem, więc nie wiem jak to jest, ale na pewno nie jest łatwo.. świetnie się trzymasz z jedzeniem i nie ulegasz pokusom, oby tak dalej :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    6 grudnia 2015, 17:10

    Mój w nocy budzi się co godz lub dwie na cyca a od 4 do 5-6 chce się bawić...i tak pewnie zostanie dokad będę karmić... Smoka nie bardzo chce tylko przy kolkach czasem...

    • Happy_SlimMommy

      Happy_SlimMommy

      6 grudnia 2015, 20:31

      Ja bardzo tęsknie za karmieniem ale przyznam to był najcięższy okres w moim życiu

    • ewelka2013

      ewelka2013

      6 grudnia 2015, 21:29

      Ja starszego karmiła prawie 3 lata i fakt było ciężko ale to cudowny czas...bliskość z dzieckiem. ..

  • NaDukanie

    NaDukanie

    6 grudnia 2015, 17:01

    Cierpię na brak snu od dawna. I powiem Ci ze nie jest to.przyjemne. Mnie lekarz zwrócił uwagę na zbyt nadmierne myślenie " co mam jutro zrobić" nie oglądanie tv i nie patrzenie w telefon na min godzinę przed snem. Czasem działa, czasem nie. Póki co jestem na tabletkach. Staram się mimo to przestrzegać tych reguł.

    • Happy_SlimMommy

      Happy_SlimMommy

      6 grudnia 2015, 20:32

      Fakt to ze za dużo myśle to napewno XD zazdroszczę facetom "pudełka nicości "

    • NaDukanie

      NaDukanie

      7 grudnia 2015, 10:04

      Czy ja wiem.ze faceci nie myślą wieczorem? To zależy od faceta. Mój mąż też nie może spać i dzieli się swoimi myślami że mną i oboje nie śpimy ;) choć czasem ja zasypiam szybciej ;)