Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzis sobota, dzien II


Co fajnego, zdrowego i malo kalorycznego dzisiaj zjem?

Zaplanowalam tunczyka, czerwona fasole, kukurydze. Moze ser biały chudy ze szczypiorkiem z WASA. I pewnie jakas zupka: pewnie pomidorowa z ryzem.

A poza tym mam problem:
Mieszkam z moim chlopakiem; od poniedzialku do piatku mam problem z glowy, poniewaz Man je obiady w pracy, ale w weekend problem powraca! Musze, a wlasciwie chce cos dobrego  dla niego ugotowac. I tak dzisiaj pierwszy taki dzien. Wymyslilam sobie tak: ugotuje to co Man lubi, a ja nie:) Czyli na pewno nie kurczaka (to jedyne miesa, ktore zdrowo uwielbiam) i na pewno nie makaron i nie kluski slaskie.

Odezwe sie wieczorem z raportem!

Hmm weekend bedzie nerwowy: wlasnie jestem na etapie poszukiwania pracy: w poniedzialek mam wazna rozmowe, wiec boje sie,ze z nerwow zaczne jest te cholerne slodycze.