Hej :)
Ostatnie dni mojego słodkiego lenistwa, i będę musiała zacząć pracować. Nie jest to moja wymarzona praca, a wręcz przeciwnie, ale będąc w biurze nie dałabym rady połączyć pracy z prawkiem. Z jednej strony cieszę się, że to praca fizyczna, ponieważ będę mogła szybciej zrzucać kilogramy. Najbliższe 4-5 miesięcy będzie dla mnie dość ciężką szkołą życia, ale poradzę sobie! Nigdy wcześniej nie pracowalam fizycznie, więc jest to spora zmiana. Najważniejsze, że o 14 każdego dnia będę wolna :D czyli spokojnie połączę pracę z kursami. Może i tak będzie lepiej? siedzenie po 8h dziennie nie jest sprzymierzeńcem diety.
*
Dieta idzie całkiem nieźle. Dzisiaj moim malutkim grzeszkiem było wypicie soku 100% z owoców do śniadania, bez cukru oczywiście. Lepsze to niż jakiś baton czy lody. Najważniejsze, że mnie "zasłodził", i teraz nie myślę już o moich ulubionych muffinkach. Trzeba do tego wszystkiego podejść na spokojnie. Na obiad planuję danie z kurczakiem i ryżem z warzywkami (yummy!). Jestem przed okresem, więc nawet się nie ważę, ponieważ na pewno żadnego spadku nie będzie (zatrzymanie wody), ale warto przeczekać ten czas i później cieszyć się rezultatami.
Pozdrawiam :))
newlifebyAnn
29 sierpnia 2017, 08:10ja jestem w biurze od 4 lat i powiem wam że te 8-10 h dziennie siedzenia na tyłku w biurze wchodzi ostro w dupe :o
Barbie_girl
28 sierpnia 2017, 14:47Dasz sobie rade szczegolnie ze pracujesz tylko do 14 ! Zyc nie umierac :):):) Powodzenia ;)
healthyjourney
28 sierpnia 2017, 14:54Mam nadzieję, problem jest w tym że od 6 rano... :D w życiu nie wstawałam o 5... ale pocieszam się, że to tylko kilka miesięcy.
Barbie_girl
28 sierpnia 2017, 16:13ja wstaje o 5 od 4 lat 4 razy w tygodniu lub 5 dasz rade :) a i ja pracuje do 18 codziennie po 11 godzin :) Bedzie dobrze ;)
roogirl
28 sierpnia 2017, 14:38Ja się cieszę, że już wrzesień. Dla mnie bliżej do ślubu :) Pozdro.
healthyjourney
28 sierpnia 2017, 14:54Super :) pewnie nie możesz się już doczekać, wybrałaś piękną suknię.
roogirl
28 sierpnia 2017, 15:09Wybrałam w końcu inną. Jeszcze jej nie pokazywałam :)