Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Naładowana pozytywną energią


Tak jak sobie postanowiłam, ten weekend był regeneracją sił. Był czas na zadbanie o włosy oraz paznokcie, ale też na nadrobienie zaległości w artykułach na temat dietetyki, które już od dawna czekały w kolejce do przeczytania.
Oczywiście bez aktywności fizycznej długo nie wytrzymałam i wieczorem poszłam pobiegać. 
Mogę śmiało wejść w nowy tydzień z dużą ilością pozytywnej energii. 
Jutro rano rower, o 14:00 trening, a wieczorem pierwsza w moim życiu joga. :) 

Teraz czas na melisę i do łóżka. 
Dobranoc i aktywnego tygodnia wszystkim! :)

  • angelisia69

    angelisia69

    8 września 2014, 04:44

    Oby tak dalej ;-)