Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobrze oznacza skutecznie?


No więęc.. Dzisiaj wypiłam pół butelki półtoralitrowej pepsi. Myślę, że mimo wszystko lepiej pić, niż jeść. Choć w sumie pod względem kalorii nie ma żadnej różnicy.. W każdym razie nie uważam, żebym jakoś bardzo zawaliła dzisiejszy dzień. Zaraz jadę po bilety, o ile moja przyjaciółka zdąży do mnie dojechać... ii wtedy mogę oficjalnie powiedzieć, że za 23 dni koncert. Nigdy jeszcze nie byłam na koncercie osoby, którą lubiłabym akurat tak bardzo, jak Zeusa teraz, myślę, że to będzie świetny dzień. To daje mi tyle energii, że właściwie wcale nie musiałabym jeść, gdybym tylko nie bała się efektu jojo, no ii zdarzało mi się bywać po kilka dni na głodówkach i jakoś nie chciałabym znowu czuć się jak o krok od grobu.. zwłaszcza wstając rano. więc jem. przyznam wam się, że najczęściej dwa posiłki dziennie - normalne śniadanie i dość duży obiad. może to nie jest zdrowe, ale tłuszcz też nie, a znam siebie i wiem, że zwyczajnym, zdrowym odżywianiem niczego nie osiągnę, bo nie mam tyle silnej woli, a tym sposobem mogę jeść właściwie co chcę, bo już chyba 3 albo nawet 4 razy ( w tym dzisiaj ;P) jadłam na obiad spaghetti i w sumie cały czas chudnę. mam nadzieję, że to będzie działało jak najdłużej, ale zdaję sobie sprawę, że za jakiś czas będę musiała przejść na normalną dietę, polegającą na racjonalnym odżywianiu.. tylko, że w sumie dla mnie to jest racjonalne odżywianie. i tak nigdy nie jadłam więcej niż 2 posiłków dziennie, to znaczy zdarzało się, ale okazyjnie - jadłam obiad i śniadanie a reszta to było po prostu podjadanie i wiem, że gdybym miała przejść na np. 5 posiłków dziennie wyszłoby na to, że określiłabym to moje podjadanie mianem diety i waga może i by się ruszyła, ale na pewno nie w dół.. ;)
Ale wracając do tematu dzisiejszego dnia, zresztą nie tylko - to muszę się ogarnąć z tą colą, kakaem i innymi rzeczami. Choć w sumie, zobaczę jak na to zareaguje moja waga, bo jeśli dobrze, to czemu miałabym sobie odbierać te przyjemności? ;D

  • Aileny

    Aileny

    9 stycznia 2013, 16:31

    Bo są niezdrowe. Nie, że się czepiam, ale dieta to SPOSÓB ODŻYWIANIA, którym dąży się do szczupłej sylwetki i do zdrowia. ZDROWIE ejst najważniejsze. I ja nie chcę ci uprzykrzyć życia - wiem, jak bardzo do takich rzeczy ciągnie :)