Hej!
Od jakiegoś czasu śledzę wasze postępy w odchudzaniu, wasze porażki, metamorfozy i postanowiłam do was dołączyć :) można?
Jestem mamą roczniaka, może ciężko w to uwierzyć, ale przed ciążą ważyłam 60 kg. i było mi z tym bardzo dobrze. Krocząc na porodówkę uzyskałam zacne 95 kg. (niezły wynik, co? 35 kg. w 9 miesięcy!). Tak bardzo chciałabym wrócić do przeszłości...
Zapytałam dzisiaj na forum na ile kg. wyglądam, wyniki... od 65 kg. (miło :D), do 85 kg. (nie miło... :( ). Prosiłam o rady co ćwiczyć, co poprawić.... obiło mi się coś o Mel B, zgłębiłam nieco temat i podejmuję 30-dniowe wyzwanie! troszkę je zmodyfikuję :) A więc... rozgrzewka, pupa, abs i cardio, rozciąganie, co drugi dzień Tiffany. Chyba będzie dobrze :)
Podaję moje wymiary, żeby było co porównywać
Waga - 70,2 kg.
Biust - 96 cm.
Talia - 74 cm.
Biodra - 94 cm.
I zdjęcia...
No to do boju!
emilka1982
17 listopada 2013, 10:56Tak właśnie. Z tym ze ja jem kolacje 2-3 godz przez snem.Przecież nie można żyć wiecznie dieta i jedzeniem bo to robi sie obsesyjne. tym bardziej ze człowiek normalnie funkconuje czesto nie moze sobie pozwolic na tak czest jedzenie, praca , studia. jakos to w ciagu dnia trzeba rozplanowac każdy indywidualnie pod siebie.
agii20
17 listopada 2013, 10:09Powodzenia w wyzwaniu:D Trzymam kciuki:)
ayo88
16 listopada 2013, 22:47super!!bedziemy walczyc razem;) powodzenia!!!!!
Omega.3
16 listopada 2013, 22:14Masz bardzo proporcjonalna figurę :) Trzymam kciuki i nie mogę się doczekać efektów, trafiłaś w dobre miejsce :D