Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 39





Witajcie jak co wieczór

Pogoda u nas bez zmian niestety Mimo to poszłam z Tośkiem w rejs szybciej czas zleciał Trening zaliczony bez problemów dzisiaj A co do wczorajszej pobudki Antka w czasie mojego treningu to chyba zaczynała działać na niego pełnia księżyca bo w nocy też się budził Mam nadzieje że dzisiaj będzie lepiej. Ostatnio budzi się w nocy i płacze bo chce spać z nami ale jak aby uśnie to go przenoszę do łóżeczka bo nie chcę żeby się przyzwyczaił do spania z nami Znacie jakiś sposób żeby tego uniknąć? czy wystarczy przeczekać?

8.30- jajecznica na maśle z 3 jaj pomidor i 2 kromki chleba żytniego
11.30- bułka z dynią z powidłami i serkiem białym 
14.00- talerzyk kopytek z cebulką i tłuszczykiem 
17.30- jogurt musli + jedna kostka milki 
21.40- kakao
 Międzyczasie kawa z mlekiem orzechy włoskie i śliwki

Max Interval Plyo + Mel B Abs Ale mam straszne zakwasy kurcze


    Walczymy!! Miłej nocki
  • montignaczka

    montignaczka

    20 września 2013, 08:20

    jak ja Ci zazdroszczę tych zakwasów :)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    20 września 2013, 07:41

    Bardzo fajnie jesz ;)