Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 91,wczorajszy.




Dodaje wpis który powinien być wczorajszym. ale miałam problemy z kompem i nie dodałam. 

Wczoraj dietowo i ćwiczeniowo w najlepszym porządku. 
Denerwują mnie stojące cm nadal. nic się nie rusza Czy budujące się mięsnie mogą to powodować? Tak przyglądając się zdjęciu co ostatnio wstawiłam to wydaje mi się że robię się taki babochłop Nie wydaje się Wam tak? Nie szczupleje tylko robię się taka potężna Kurcze nie bardzo chcę taka być, to nie kobiece według mnie

Wczoraj byłam u lekarza bo wyskoczyłam mi strasznie boląca wysypka i patrzac na necie to widziałam podobną wysypkę i okazaywał się to półpasiec więc wolałam skonsultować to. Okazało się na szczęście że to wysypka jakaś Ale boli jak nie wiem. Dobrze że nie przeszkadza mi to w ćwiczeniach  Ale boli cholernie.

wczorajsze menu
9.00 owsianka z jabłkiem rodzynkami i cynamonem
11.30-grahamka z wędliną pomidorem sałatą lodową i ogórkiem
14.30- krupnik + pół kromki chleba, gołąbek kartofel + grzybki marynowane
17.30- 3 łyżki kaszy jaglanej _ 2 łyżki jogurtu nat. pół banana łyżeczka dżemu + na smaka śledzia w oleju i odrobina chleba
21.30- serek wiejski + 2 łyżeczki dżemu.

Trening Total body circuit + ab ripper+ mel b abs zaliczony


Do wieczorka

  • butterflyyyyy

    butterflyyyyy

    19 listopada 2013, 15:06

    Kochana obejzyj sobie jakies fitness motywacje i jeszcze raz powidz ze to nie kobiece... one maja tylki jak narzenie... zaden babochlop z Ciebie! Nie szalej!