ale dzisiaj piekna pogoda poszłam sobie na spacer z Misiem, zabrał mnie na lody, nie mogłam się oprzec...
dziś:
śniadanie: musli z mlekiem i suszoną żurawiną +szklanka soku 100% owoców
obiad: warzywa gotowane w sosie meksykańskim (mrożonka z tesco, polecam PYCHA! i mało kalorycznie :))
przekąska: parę suszonych plasterków jabłka +lody:(((
podwieczorek: zmiksowane truskawki (mrożone) z płatkami musli
kolacja: kromka chleba pumpernikiel z wędliną drobiową i ogórkiem+herbata
aktywność: abs mel-b, pośladki mel-b