no cóż czas zmierzyć się z prawdą i tak: starałam się nie obżerać chociaż zdarzyło mi się zjeść jakieś ciasteczko, ćwiczyłam codziennie - rano "powitanie słońca" popołudniu killera i na dzień dzisiejszy waga stoi w miejscu za to centymetry lecą oj lecą.....
alaska78
16 listopada 2012, 12:22No to super :)) Osiagasz swój cel !!! Powodzenia i wytrwałości:)
megFree51
10 listopada 2012, 13:42jedziesz dalej, gratki :)
kawonanit
10 listopada 2012, 13:30Brawo Kochana! :) Niech żyją sukcesy ;) Oby tak dalej :)