Trochę zaniedbałam ten mój pamiętnik ale jak to zazwyczaj bywa na nic nie ma czasu, nawet nie miałam kiedy zrelacjonować pobytu u męża. Miałyście rację, że ten cały lot to tylko niepotrzebny stres, wszystko przebiegło bez problemu a widok z samolotu to coś pięknego. Sam pobyt też udany, pogoda dopisała a mąż zaplanował tyle atrakcji, że wieczorami dosłownie padałam na pysk