Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15 czerwca DZIEŃ 29


Śniadanie: nie pamiętam ;p
Obiad: gołąbek i ziemiaki
Kolacja: 21 koktajl z dwóch bananów, 2 łyżek miodu i mleka. Uczyłam się do nocy i o 2:30 zjadłam 2 kromki chleba waza z twarożkiem i truskawkami, było tak dobre, że łakomstwo wygrało i zjadłam jeszcze jedną taką ... hehe, obżarciuch. Tak nie ma się co cieszyć. 
Ćwiczenia: killer z Ewą, ćwiczenia ze skalpelu, 15 pompek damskich