Śniadanie: owsianko jaglanka z serkiem wiejskim, jabłkiem i pomarańczą, miodem
Zjadłam jednego batona 3 bita. Od jutra zaczynam wyzwanie bez słodyczy. Będę twarda i asertywna to podstawa. NIE! na wszystkie słodycze. Na wszystkie poczęstunki ! Basta :). O tak. Tego pragnę. Być do cholery w końcu szczupła po raz pierwszy ! Tak szczupłą jak tego pragnę.
2 śniadanie: to samo, ale mniej.
Obiad: kurczak w sosie curry z kaszą kus kus pycha! Mogę podać przepis na sos ;).
Ćwiczenia: około 9 kilometrów biegu
Kolacja: to samo co obiad.
angelisia69
7 maja 2015, 04:59zycze powodzenia w walce z nalogiem :P
RapsberryAnn
6 maja 2015, 23:37gratuluje determinacji ;) super ci idzie! :** tez uwielbiam biegać :D