Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 dzień


Dziś 5 dzień ćwiczeń i diety. Na razie czuję się świetnie. Były jakieś drobne upadki jak zjedzenie batonika czy czipsów, ale nie przejmuję się tym, bo codziennie mam aktywność fizyczną + oprócz ćwiczeń spacery czy bieganie. Nie jem dużo z czego jestem dumna, ale nie mogę dopasować się do godzin posiłków które sobie ustaliłam. Naprawdę jest to męczące kiedy 3 dni mam zajęcia na rano i jem śniadanie pomiędzy 8 a 9 a przez kolejne 4 dni wstaje później i jem śniadanie między 10 a 11:30. Później mam problem z dopasowaniem godzin do reszty posiłków. 
Kolacje mam ustaloną na 21, nie sądzicie że to za późno. Kładę się spać koło północy, ale uważam że to i tak za późno.Chyba odstawię jeden posiłek z 5 żeby zrobić trochę wolnego miejsca na rozłożenie tych godzin. 
W jakich godzinach Wy macie rozłożone posiłki? :)(nudle)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    13 marca 2016, 08:41

    wtedy kiedy jesz sniadanko o 10 to wzielabym to jako 2 sniadanie, a pierwsze tak jakbys przespala, jeden posilek mniej ;-)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    13 marca 2016, 08:35

    6-7, 10, 14, 18 ;-)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    13 marca 2016, 01:25

    Jak chodzisz spać o północy to możesz jeść o 21 kolacje ( byle by było 3h przed snem ). Super, że już 5 dzień Ci leci a Ty nadal trwasz i się nie poddajesz pomimo, że jakieś tam grzeszki były, oby tak dalej! ;)