Dzisiejszy dzień jest jakiś tragiczny. Okresu nie ma, chociaż czuję po organizmie, że się zbliża. Już powinien być, ale u mnie to w sumie norma. Wróciłam z wykładów i po południu, szybko posprzątałam i położyłam się pod kołdrę. Zjadłam dość duży obiad, mimo to byłam głodna. Na szczęście jakoś się opanowałam (gówno prawda, nie było nic na szybko do zjedzenia, a nie chciało mi się robić...)
7:00 : owsianka z jabłkiem, cynamonem, migdałami i orzechami włoskimi z jogurtem naturalnym
10:00 : sałatka makaronowa z brokułem (z intermarche z działu garmażeryjnego, zapewne nafaszerowana majonezem..)
12:30 : kanapka (2 kromki chleba IG) z masłem, sałatą, szynką z indyka i szczypiorkiem
15:00 : makaron pełnoziarnisty z łopatką, marchewką i kukurydzą (taka a'la zapiekanka)
19:00 : arbuz
20: 00: serek wiejski, papryka
1,5 l wody, 2 kawy z mlekiem, kawa z automatu, zielona herbata, szklanka młodego jęczmienia
Aktywności zero, na samą myśl, że mam robić ćwiczenia z filmików na tak małej powierzchni w moim pokoju , to mi się odechciewa.
Jutro dzień ważenia i mierzenia, wyczuwam wzrost..
Udanego wieczoru
angelisia69
20 maja 2016, 03:10czasem i dobrze ze nie ma nic do podjadania i mamy lenia :P bo inaczej niezbyt dobrze by sie konczylo :P PMS kiedys miewalam i powiem ci ze olej z wiesiolka brany regularnie mi pomogl,i na bole i na stresy.Polecam w kapsulkach,jednak trzeba go brac regularnie przez 1-2 mies zeby moc zobaczyc efekty.Mam nadzieje ze @ niebawem zawita a z ciebie nerwy i zle samopoczucie zejda.Pozdrawiam
ile_mozna_marzyc
20 maja 2016, 07:57Ooo, nigdy nie słyszałam o tym oleju, kupię na spróbowanie ;) też mam nadzieję, że szybko przyjdzie i szybko odejdzie! Dziękuję bardzo, również pozdrawiam ;)
aemmc
19 maja 2016, 20:42Ja tez nie nawidzę swojego samopoczucia przed @...Czasem lenistwo to nic złego jak widać ;D pomysl ze juz jutro weekend i napewno poczujesz się lepiej ;)) trzymaj się Kochana ;)
ile_mozna_marzyc
19 maja 2016, 20:51Dlaczego @ musi mieć taki wpływ na nasze samopoczucie psychczne?! cholerne hormony... Wyjdę z psiakiem i wracam pod kołdrę! No racja, nawet nie pomyślałam że weekend się zaczyna, co za tydzień ;P Dzięki za wsparcie ;* trzymaj się ciepło!