Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4/111




najpierw zdjęcie śniadanka;)



2 śniadanie:
banan
i trochę makaronu penne;)

obiad(w pracy):
makaron penne, z szynką z indyka, rybą w sosie pomidorowym, szczypiorkiem i warzywami

podwieczorek:
to samo co na obiad;)

po pracy:
big milk
i mały lód śmietankowy z Mc'donalds:)
lody to wolno byle nie w czekoladzie itp;)

na kolację:

trochę lecza z warzywami
słonecznik
ok. 5 łyżek płatków fitness jogurtowych

idąc do pracy strasznie słabo się czułam...poprostu myślałam, że zasłabne..weszłam do sklepu i kupiłam czekoladę, żeby się wzmocnić i zjadłam trochę ok 390kcal
ale...naprawde pomogło mi!!!
musiałam potrzebować magnezu

wg. moich obliczeń suma dzisiejszego dnia to ok 1785 kcal

Dziewczyny ten pomysł z karą za przekroczenie 2 razy  był beznadziejny...przecież przekroczenie dziennej dawki nawet o te 100kcal nie zrujnuje całego planu... a ja nie chce z tąd odchodzić!
Mam nadzieję, że podzielacie moje zdanie:)
sztuką jest starać się by codzień było coraz lepiej ,
nie to by chcieć od razu stać się perfekcyjną i nie pozwolić sobie nawet na najmniejsze błędy...
  • Madeleine90

    Madeleine90

    15 maja 2013, 21:28

    śniadanko wspaniałe:) a odrobina czekolady, szczególnie z rana to samo zdrowie:)

  • WhatBliss!

    WhatBliss!

    15 maja 2013, 18:06

    dokladnie - nie ma co wpadac w paranoje! przeciez 100kcal to nie tragedia i nie sprawi, ze przytyjemy kilogram w ciagu nocy :) trzymam za ciebie kciuki i zycze ci udanego wieczoru :)! pozdrawiam:*!

  • izkaduch87

    izkaduch87

    15 maja 2013, 07:35

    Ale pyszneee kanapeczki :):) A przekroczenie dziennej dawki kalorii to nie tragedia :) sama to robię czasem... no chyba że o jakieś 1000-no to wtedy trzeba się karać :D Pozdrawiam!

  • polplo

    polplo

    14 maja 2013, 22:33

    Mhmmmm przepysznie te kanapeczki wyglądają. A co do drobnych odstępstw od diety to jestem jak najbardziej Twojego zdania, dieta nie ma być tymczasowa tylko ma zmienić nasze żywienie na zawsze, a więc która z nas chce na stała rezygnować z lodów, czekolady czy innych pyszności; ważne to zachować umiar! Powodzenia:*

  • MusingButterfly

    MusingButterfly

    14 maja 2013, 22:29

    Pewnie , że trzeb sie starac a nie poddawac ;)!! Moze potrzebowalas magnezu więc trzeba było ;)