No upały dają się wszystkim we znaki. Pod koniec dnia to się lepię bardziej niz najlepszy lep na muchy. Z moim planem dietowym średnio...
Ostatnio nie miałam na nic czasu, więc czesto jadałam u mamusi. Wiem to zadne wytłumaczenie. Ale cóż.
Teraz w te upały mniej jem bo nie mam apetytu... Poki co mam @ wiec dopiero w przyszlym tygodniu się zważę,. Dopiero wtedy bedzie to moja wga właściwa...
Banditt
26 sierpnia 2011, 13:45raz zimno raz gorąco cholery idzie dostać.
Neokatrina
26 sierpnia 2011, 09:13Zamiast zapowiadanych słonecznych dni to burze i deszcz. A w nocy tak zimno że wziełam drugą kołdrę i skarpetki na nogi. :)