Tak, dobilo mnie to na 2 dni. Nie wiem czy predzej ich nie widzialam czy dopiero teraz wylazly.... Pewnie nie widzialam, a tu po przeprowadzce, lazienka z oknem i swiatlo dzienne ukazalo mi cale moje prawdziwe oblicze: mega cellulit na doopie, rozstepy na brzuch. Ok mega duzo ich nie jest, tylko wokol pepka, ale i tak buuu. Fakt, ze pod koniec ciazy skora wokol pepka byla mega napieta, swedzaca i troche bolesna. To juz wiem co tam sie dzialo. Zawsze marzylam o idealnym brzuchu i do takiego dozylam a teraz te pare rozstepow... ech wiec moj brzuch juz nigdy idealnym nie bedzie. Wlasnie sie mu przyjrzalam i za cholere tych rozstepow nie widze, ale w swietle dziennym i mym nowym lokum lazienki cala prawda wylazi na wierzch. Zna ktos jakis dobry specyfik na rozstepy???
Na wadze pol kilo mniej-dzieki Bogu za karmienie piersia. I co glupia zrobilam? Pizze zzarlam przez te rozstepy... Jak jutro podskoczy to juz w ogole mnie krew zaleje od rana.
Wiem, wiem codzienne wazenie jest glupie ale jakos nie umiem sie powstrzymac.
martini18
29 września 2013, 20:39co u was slychac? dawno jnie pisalas :)
Inermiss
4 kwietnia 2013, 16:38eh w ciazy uzywalam roznych mazidel, nawet 5 razy dziennie a i tak mam rozstepy. Pozostaje zyc nadzieja, ze gdybym nic nie stosowala byloby znacznie gorzej.
dotek86
4 kwietnia 2013, 13:30no tak swędzenie skóry to znak że zaczynają powstawać i trzeba bardziej przyłożyć się do pielęgnacji. ale jeśli są czerwone to masz spore szanse na pozbycie się ich.Udaj się do apteki i zakup jakiś krem/balsam i smaruj.Może spróbuj tego bio-oil co reklamują ma niezły skład i może na prawdę dawać jakiś efekt choć sama go nie próbowawałm
aannxx
3 kwietnia 2013, 23:12Na rozstępy polecam peeling kawowy- naprawdę działa :)
vickybarcelona
3 kwietnia 2013, 23:02jesli sa swieze to da sie je zlikwidowac, po ciazy np laserem, lub mezoterapia i dobrymi kremami np z kolagenem