Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... ciasteczka prozdrowotne


Wybaczcie, że nie odpisuję na wiadomości i komentarze, ale z racji zaabsorbowania sesja nie miałam na nic czasu. Obiecuję, ze nadrobię zaległości.

__________________________________________

Dzisiaj wróciłam do mojego życia studenckiego. Jakoś za nim nie tęskniłam. Znów zacznie się gonitwa i ustawianie wszystkiego pod uczelnie. Ehh... Całe szczęście to już ostatni rok. Ale jest jeden plus - ciasteczka prozdrowotne, które serwuje nasza stołówka. Aż buźka się mi uśmiechnęła na ich widok. Próbowałam zrobić takie na własną rękę, co prawda były pyszne, ale nie tak pyszne jak na studenckiej stołówce :)

Ostatnio w rossmanie  natrafiłam na fajną promocje - 49% na szminki, a że kosmetyków nigdy za dużo, zatem trochę się obłowiłam. Jedną zaraz testowałam na wieczornej imprezie...

... tak, tak wiem - wyglądam nienaturalnie, aczkolwiek według mnie ta czerwień jest boska! Lubię czasem postawić na jakiś mocniejszy akcent, szczególnie jak gdzieś wieczorem wychodzę. 

___________________________________________

Jedzeniowo w tym tygodniu było nie ciekawie i szybko, ale ZDROWO. Z racji drugiej zmiany w pracy obiad i kolacja w lunchboxie. 

 Śniadaniowo było lepiej.

Kanapki pełnoziarniste z szynką, pomidorem, kiełkami i winogronami.

Jajecznica na maśle

Twarożek z miodem i rodzynkami 

Zauważyłam że po powrocie do pracy zaczęła się mi zatrzymywać woda w organizmie, więc rozpoczęłam kurację herbatką z pokrzywy. 

_______________________________________________

Często oglądam swoje zdjęcia. Zmieniałam się. Niby jestem tym samym człowiekiem a jednak innym i pod względem fizycznym i psychicznym. Mam wiele motywacji do działania, chociażby sukcesy poniektórych dziewczyn z Vitalii, czy moje idolki z wielkiego świata.... 

Może zabrzmi to dziwnie, narcystycznie itp, ale jestem dla siebie największą motywacją. Z drugiej strony również przestrogą. Jedno wiem na pewno - nie chce wracać do mojego wcześniejszego "życia".

Infatuation


Przepis na ciasteczka prozdrowotne:

  • pani_slowik

    pani_slowik

    10 października 2016, 14:19

    ekstra ciacha! że Ci się tak chce, podziwiam :D nie uważam, że wyglądasz nienaturalnie, masz końcu tylko mocno pomalowane usta, a czy to jest równoznaczne z jakimś fake'iem urodowym? pewnie, że nie! lecz w tym świetle myślałam, że to soczysty kolor różu, a nie czerwień :p wcale nie brzmisz narcystycznie, to brzmi dumnie i tego się trzymaj, bo mnóstwo lasek nie docenia tego co osiągnęły, a to strasznie słabe. Ty wykonałaś pracę do końca bo schudłaś i faktycznie jesteś szczęśliwa, a dużo dziewczyn chudnie, a nadal są smutasami i coś im nie gra. naprawdę Twoja metamorfoza jest piękna i wciąż jestem w szoku jak ciała ludzi są różne - w życiu przed zmianą nie dałabym Ci 83 kg, tylko zdecydowanie więcej, tym bardziej przy Twoim wzroście, gdzie taka waga wskazywała by na tylko 5 kg nadwagi. bądź z siebie dumna, bo naprawdę to był Twój rok!

  • muminek19

    muminek19

    9 października 2016, 10:08

    Matko jaka zmiana kochana! jestem pod wielkim wrażeniem.Zupełnie inna osoba Ja od 2 miesiecy robie odwyk od kupowania kosmetyków bo miałam ich tone;D Ze względu na tę promocję w rossmanie wysyłałam chłopaka po zakupy zeby mnie nie kusiło:) Aaaa moim zdaniem w czerwieni CI pieknie, bardzo kobieco:*

  • Magga74

    Magga74

    8 października 2016, 23:16

    a przepis na ciasteczka gdzie?:) podasz?