Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Leniwa Niedziela, #dzień 83 + nowe ćwiczenia w
planie


Chyba każda z nas bierze niedzielę tak trochę jako dzień regeneracji... 

Nie ja :) 

Nie lubię odpuszczać sobie ćwiczeń... ale w niedzielę lubię robić sobie także dzień regeneracji... Nie śpię do późna, wstaję o ósmej, i schodzę na dół, rozkoszuję się zdrowym śniadaniem, oglądając jakiś film, a potem serial PrawoAgaty który uwielbiam! :)

Potem zaś idę ćwiczyć. 

Wynalazłam nowe ćwiczenia, ;

-zaraz lecę ćwiczyć! :) 

Potem zaś zrobię obiad, posprzątam i lecę się uczyć :) 

Ostatni tydzień i wolne... 

Chociaż aż tak bardzo bym się nie cieszyła... w końcu będzie to ciężki dla mnie okres, trzeba będzie się naprawdę wziąć za naukę, i nie odpuszczać ćwiczeń- ani sobie, ani mojej kochanej mamusi!!:) 

Przygotowujemy się do lata!:) Ja, Mama, nawet moja siostra... oraz TY! :) 

To Lato.. pierwszy raz będzie należało do mnie.Tak, w przeszłości strasznie się wstydziłam swojej figury, wciągałam brzuch, nad morzem leżałam w leginsach, okrywałam się ręcznikiem...

Nie tym razem!! Koniec z tym!!! :) 

Wierzę w Siebie, tak Samo jak Wierzę w Moją Mamę, oraz.. CIEBIE! :)

Trzymam Kciuki! :) 

Dziękuję za Wsparcie od Was, Motywacje, miłe słowa, tak zwanego.. KOPNIAKA DO DALSZEJ PRACY! :) 

Dziękuję! :) 

  • piatek55

    piatek55

    6 kwietnia 2014, 21:29

    Ach jak ja bym, chciał mieć więcej sił na ćwiczenia :D

  • piatek55

    piatek55

    6 kwietnia 2014, 21:29

    Ach jak ja bym, chciał mieć więcej sił na ćwiczenia :D

  • melifexo

    melifexo

    6 kwietnia 2014, 19:19

    Jesteś rocznik '98? Jeśli tak to powodzenia w testach.. Już niedługo. ;P A co do ćwiczeń to fajnie, że jesteś tak zaangażowana. Na pewno do lata osiągniesz swój cel. Trzymam kciuki :)

  • winter_beats

    winter_beats

    6 kwietnia 2014, 14:39

    ja już po śniadaniu, II śniadaniu, kawce i ćwiczeniach (dzisiaj wydoiłam trochę ponad 2h - jest moc!) pilnuj mamy, nie daj jej przestać :) miłej reszty niedzieli :)