Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień #21 Insanity + ostatni egzamin +
endorfin-owe uzależnienie


Odnalazłam najlepsze narkotyki na świecie. 

Uzależniają już po pierwszych paru dniach... 

Po 21 dniach, jest mi bez nich ciężko... 

Jestem na głodzie, potrzebuję ich codziennie.. Bez nich już nie jest tak fajnie... 

Pewnie wiecie co mam na myśli... 

Te uczucie  po treningu... 

Te endorfiny buzujące, cały czas napływające! Cos wspaniałego! 

Uwielbiam.. siedzieć ociekająca potem, z największym bananem na świecie! Normalnie śpiewam, tańczę, śmieje się sama z siebie... 

Zapewniam, że wszystko z głową mam w porządku! 

Moja piosenka! Dedykują Ją Dla WAS! 

Normalnie, mówi o NAS! 

Jak nie my to kto? 

Jak nie my to kto sprosta temu światu? Z taką odwagą jak nasza? 

Z chęcią ulepszania Samej Siebie?? 

JAK NIE MY. TO NIKT! 

:) 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Został mi już tylko jeden egzamin! 

20/21 completed! 

Wakacje zaczynam już niedługo! Już 16-ego. 

Mogę się skupić w 100% na ćwiczeniach, relaksacji, spędzaniu więcej czasu z rodzinom, i przesyłaniu uśmiechu wszystkim na około :) 

Bal zbliża mi się wieeeelkimi krokami... 

Co myślicie? :) 

Czas najwyższy żebym już ją zamówiła.... 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mam pozytywny humor, dlatego że własnie skończyłam insanity, dzień #21- zaraz kończę miesiąc pierwszy! 

Nie obijamy się! :) 

A myślałam że nie dam rady, ponieważ bolał mnie żołądek, i chciało mi się wymiotować... 

A jednak! :) 

Mam nadzieję, że czujecie już wakacje, i pracujecie, żeby wyglądać coraz lepiej! 

Wyobraźcie sobie, 

Kobietki z taką świetną osobowością, a do tego z boskim ciałem... 

Cos niespotykanego!