Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Day 90. Dieta jabłkowa.


HEJOŁ!

Dzisiaj będzie krótko, bo w sumie nie ma o czym.

Wczoraj w necie wyszperałam informacje o diecie jabłkowej.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się o niej czegoś konkretnego to sprawdzajcie w necie.

Jedyne co Wam napiszę, że podobno efekty są duże i to bez efektu jojo.

Ogólnie moim planem było jedzenie samych jablek jedynie dzisiaj, ale nie jest tak źle

więc myślę o jutrze. Niby maksimum 3 dni powinno się być na tej diecie.

Także jestem po dwóch jabłkach, wodzie i zielonej herbacie.

Oczywiście moje ćwiczenia:

- Turbo z Ewą Chodakowską

- Mel B brzuch

- Fitappy zabójczy trening na nogi i pośladki

- Fitappy wewnętrzna strona ud cz. 2

- 2 x 45 minut wf

Wczoraj jedynie 20 minut hula hop. Wreszcie dałam radę beż ćwiczeń, ale było

jakoś dziwnie haha :D Za to na praktykach się taaaaaaak namęczyłam, że

trochę kcal poleciało :)

No przyszła @... Także na razie ważenia i mierzenia nie ma.

Teraz czekam na Wasze negatywne komentarze dotyczące mojej diety!

Buziaczki chudzinki! :*

 

  • fadeaway

    fadeaway

    21 września 2013, 13:12

    zawsze o diecie można poczytać ;d

  • marnosc

    marnosc

    21 września 2013, 10:00

    dieta wydaje się być w porządku na oczyszczenie organizmu, ale przy dużej aktywności fizycznej może być ciężko :(.

  • Malu$ka

    Malu$ka

    20 września 2013, 21:15

    Będą, będą ;) Trzymam kciuki za efekty diety ;)

  • chiddyBang

    chiddyBang

    20 września 2013, 21:05

    Wypróbuję tą dietę ;D

  • KiedysBedeTygrysem!

    KiedysBedeTygrysem!

    20 września 2013, 20:24

    Nigdy jakoś nie mogłam przekonać się do diet jednoskładnikowych. Wydaje mi się, że nie są zbyt zdrowe. Lepsza jest już chyba zwykła głodówka na sokach pod okiem specjalistów - czytałam kiedyś o tym w książce.