Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Day 91. Mam doła, zostawić w spokoju! EDIT


HEJOŁ!

Takiego doła nie było u mnie daaawno.

Jest mi niedobrze, zrobiłam Turbo Spalanie z Ewą Chodakowską i na tym kończę

dzisiejsze ćwiczenia.

No ryczeć mi się chce bez powodu!

W sumie, ja zawsze mam takie same powody. Oczywiście moja figura.

Męczę się z tymi ćwiczeniami, mokra jestem straaasznie, oprócz tego ta dieta.

Ograniczam się jak mogę, ale co z tego?

Tu słyszę co chwilę słowa podziwu, wsparcia. Gorzej w realnym życiu.

No cóż.

Mam nadzieję, że ten nastrój do jutra się zmieni i zrobię te głupie ćwiczenia..

Niby doszłam już tak daleko, sama w siebie nie wierzyłam...

Ale nadal coś jest nie tak :(

Dobra kończę to smęcenie.

Buziaki chudzinki! :*

EDIT: pocieszyłam się dwoma ciastkami, jajecznicą, pięcioma cukierkami, kanapką z szynką i ketchupem, frytkami, a aktualnie zajadam sie dwoma tostami i popijam je colą, ale uwaga uwaga, COLA LIGHT hahaha :D  Jutro caly dzień na jabłkach i się będę męczyła ćwiczeniami!!!

  • Tosia8787

    Tosia8787

    22 września 2013, 20:27

    Heh wiem kochana o co ci chodzi...tez tak mam...wciaz nie jestem zadowolona z tego co mam no ale spokojnie w koncu dojdziemy do celu!!! Buziole

  • megFree51

    megFree51

    22 września 2013, 20:23

    Wiadoma każda z Nas ma idealny typ, który chciałaby osiagnąć :) i jak tam dzień na jabłuszkach ?

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    22 września 2013, 20:02

    Uważaj na ćwiczenia brzuszków. Jesteś młoda, więc może Ciebie, to nie dotyczy, ale dowiedziałam się, że dla dobra kręgosłupa szyjnego nie można wykonywać brzuszków z dłońmi założonymi za szyję. Miłego...

  • Be.Yourself.

    Be.Yourself.

    22 września 2013, 13:54

    Nie poddawaj się.!! Naprawdę daleko już zaszłaś, więc szkoda utracić to, co już osiągnęłaś.!! Trzymam kciuki. :) PS. Koniecznie napisz o swoich efektach diety jabłkowej. Jestem strasznie ciekawa. Kto wie..może sama się skuszę. :D

  • lolo16

    lolo16

    22 września 2013, 12:15

    Czas najlepszym jest obrazem, będzie dobrze głowa do góry! :)

  • AAAga82

    AAAga82

    22 września 2013, 12:12

    To niezła jesteś skoro dałaś radę zrobić Turbo spalanie, ja już na starcie leżałam z twarzą na podłodze :P Nie poddawaj się, powodzenia :) Głowa do góry :)

  • Pantera05

    Pantera05

    21 września 2013, 21:00

    Kto da radę jak nie my .? Trzymaj się jakoś będzie lepiej ;)

  • fadeaway

    fadeaway

    21 września 2013, 20:50

    Ech przez takie doły najbardziej nachodzi ochota na jedzenie ;c

  • Symsydka

    Symsydka

    21 września 2013, 20:23

    Aleś sobie pocieszycieli znalazła! Ale niech będzie Ci wybaczone ten RAZ, a od jutra wiesz co robić ;) Trzymaj się tam ciepło :) Herbata z miodem i pod koc - pomaga zawsze na trudne dni :)

  • awalyna

    awalyna

    21 września 2013, 20:22

    też tak mam, cholerny zastój.. damy radę! :*

  • vitalia92

    vitalia92

    21 września 2013, 16:22

    Wiem o czym mowa i mnie chyba znowu dopada powoli to samo ;/ dzisiaj w trakcie cwiczen sie poplakalam, nie mam sil, czuje sie zmeczona i wgl.. ciagle chce mi sie spac ;/ ale standardowo sie nie poddaje, robie swoje, a ten stan kiedys przejdzie :) mam nadzieje, ze gorzej nie bedzie :) trzymaj mi sie tam i tez sie nie poddawaj :)

  • Rin89

    Rin89

    21 września 2013, 16:22

    Jeśli będziesz stosowała zbyt restrykcyjną dietę, to waga stanie w miejscu zamiast spadać. Głowa do góry. Nie musisz się katować :)

  • barhoumi

    barhoumi

    21 września 2013, 16:21

    Każdy ma czasem doła, ale ty dajesz radę bo jednak ćwiczyłaś, większość dziewczyn jak ma doła to przestaje ćwiczyć i się obżera. Gratuluję i życzę lepszego samopoczucia

  • RudaMo

    RudaMo

    21 września 2013, 16:13

    :(

  • lenka148

    lenka148

    21 września 2013, 15:33

    Eeeeeh ja mam to samo :( Mnie w realu nikt nie pochwali za dietkę, bo w sumie mało kto o niej wie, ale przynajmniej będę miała pewność, że komentarze typu: ale schudłaś, będą szczere, a nie tylko po to, żeby poprawić mi humor. Spoko, mój trener chociaż wie, że się odchudzam i staram się jak mogę cały czas mnie wypytuje ile przytyłam... Ciężki los, ale nie przejmuj się, udowodnimy wszystkim co potrafimy! Buziaki! :*