Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WITAM!


Co o mnie poza okresami ciąży i po nich byłam w zasadzie szczupła, choć nie przychodziło mi to łatwo jak sobie pozwoliłam to tyłam.

W 2014 roku zaczęłam powoli przybywać pierwsze 4 kg ok pewnie za dużo jem pozwalam sobie grille i te sprawy, ale niestety nawet jak byłam na diecie nie było różowo, bo kg spadały topornie każda wpadka to 2 kg na plusie i tak w grudniu 2014 roku było już w okolicach 80kg, ale nie dawałam się i do grudnia 2015 r waga była po niżej 80 raz 79 raz 74 dało się to znieść. Niestety przyszedł koniec roku i przyszło mi przeżyć coś strasznego i stres mnie pokonał zaczęłam tyć na potęgę nie jedząc w maju 2016 było 86 i to po odchudzaniu, a we wrześniu zobaczyłam na wadze 103 kg powiedziałam dość!!!!! Coś musi mi być, to nie jest normalne poszłam do lekarza rodzinnego wyśmiał mnie powiedział, że pewnie podjadam i żebym się nie ośmieszała dał tylko skierowanie na podstawowe badania cukier był podwyższony powiedział że to pewnie błąd laboratorium i dał jeszcze raz na cukier tez wyszedł podwyższony, ale zbagatelizował nie chciał dać skierowania na krzywe ani na tarczyce wkurzyłam się i zrobiłam sama badania poszłam prywatnie do endokrynologa dostałam euthyrox50, bo okazało się, że mam niedoczynność i on polecił mi badanie glukozy i insuliny po obciążeniu i wyniki nawet powaliły mojego rodzinnego hierinsulinemia i stan przed cukrzycowy, słowem się nie odezwał pisał wszystkie skierowania recepty i tak dalej...

Od ponad miesiąca jestem na na tabletkach dietę w zasadzie nie wiele zmieniłam, bo jadłam mało węglowodanów tylko dopracowałam ją pod IO wprowadziłam więcej tłuszczów i efekty są! Mam nadzieję, że mi się uda...

Podzieliłam swoje odchudzanie na etapy

etap I

pozbyć się wagi 3 cyfrowej

CEL OSIĄGNIĘTY

!!!!!

etap II

Pozbycie się 9 z przodu

etap III

Pozbycie się 8 z przodu

etap IV

Pozbycie się 7 z przodu

etap V

osiągniecie celu i stabilizacja


  • Allicka

    Allicka

    29 października 2016, 20:31

    Dziękuję Ci za pomysł podzielenia utraty wagi na etapy! To jest świetne! Też muszę tak zrobić. Jakieś klarowne cele krótkoterminowe, które dadzą poczucie satysfakcji:))) Dla Ciebie - powodzenia! Jesteś dzielna! Trzymam kciuki!

    • Użytkownik2694182

      Użytkownik2694182

      29 października 2016, 23:20

      Nie ma za co bo to nie mój autorski pomysł ale pomaga mniejsze cele są bardziej realne ;)

  • Japi46

    Japi46

    29 października 2016, 19:18

    Powodzenia i trzymam kciuki buziaki