Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pozdrowienia


Zeby zatrzeć wrażenie  ostatniego liściku -  wpisu dopisuję dzisiaj parę słów.  A otóż wszystko jest w najlepszym porządku, tylko nie wiem jak z wagą , bo dzisiaj po wypiciu w pracy dwóch półlitrowych szklanek wody z sokiem to ta waga wysoka a litr to kilogram, i będąc pełna od dwóch dni to ważyłam 93,70 powinno być z półtorej kilograma mniej. Nie moge się doczekać , a teraz nie wiem  w Hiszpani to troche może się zestopuje bo przecież trzeba będzie wszystkiego z hiszpańskiej kuchni spróbować.  To już jutro będziemy sie szykować, to więc wezmę się za siebie dalej jak powrócę. Jednak postaram sie nie przesadzać , nie mam zamiaru zmarnować dotychczasowej roboty.   To tymczasem  do usłyszenia -   serdeczności ...
  • marzenkab1

    marzenkab1

    6 maja 2013, 23:32

    Irenko szampańskiej zabawy ci życzę i słońca i dobrego niskokalorycznego jedzonka. Ale spróbuj wszystkiego. Odpoczywaj i łap słońce garściami. Spaceruj dużo i spisuj wszystko co było smaczne . Czekamy na przepisy i odrobinę słońca.

  • irena.53

    irena.53

    6 maja 2013, 23:02

    I odpowiem, - wyjeżdżamy w środę , a więc już, już. Myślę oczywiście dużo zwiedzić, a przynajmniej w Madrycie. I pałąc i muzeum królowej Zofii, plaza de la Villa, katedra la Amundena no i całą starą zabudowę. To sobie troche poczytaliśmy co tam jest warte zwiedzenia, myślę,że będzie interesująco i miło. A z nieobjadaniem rację masz ...I pakujemy się jutro , - z radością mam nadzieję