Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To wcale nie tak ...
29 grudnia 2013
No bo sprawa, o której piszę z moim synem I tym jego zerwaniu, to wcale sie tak nie rozwiązała, bo czuję to całą sobą. Ja taki troche para .... osoba znajaca sie co nieco na niewidzialnym, czuję I widzę I nie to ,że widzę tylko wiem, że to wcale takie obojętne nie jest ani skończone, ani dla mojego syna, ani dla niej. I co najważniejsze dla mnie też. Cały czas mówię,że ona ma taki sam kod energetyczny jak ja, więc ją czuje ,że ACH ! Czuje jej cierpienie, czuje tak jakbym to ja przeżywała,,,I taki mnie w tych ostatnich dniach ogarnął smutek,że daw3no takiego smutku nie przeżywałam. Mówię Wam, Taki Ogromny Smutek ! Taka Żałość.... A I mój syn tak samo cierpi... Dzisiaj przeprowadziłam z nim rozmowę, bo mówię, że to trzeba coś jeszcze zrobić, przemysleć wszystko, wyciągnąć wnioski, spróbować może jeszcze raz , jeżeli oboje będą uwiadomieni o prawdziwości swoich uczuć I sytuacji. Bo wróciłam dzisiaj ze zboru, a tu córka mi mówi,że w pracy się działo,ze aż do niej mówiła jedna (Gloria),że syn płakał, więc skorzystałam z okazji,że wszedł tu do naszej klatki, do szefa od naszego landlord, szedł po karty, do gazu. zaprosiłam do domu. Ale swoją drogą te rozmowy zawsze przynoszą rozdrażnienie, nie dla mnie bo ja zachowuję spokój w każdej sytuacji. Więc musiało mu puścić to napięcie, bo mówi,że ma do niej iść po rzeczy I stąd takie emocje. A to emocje emocjami, ale to po prostu miłośc. I powiedzcie czy to warto coś znowu łączyć, czy żeby sie schodzili, kiedy, ona mówi,że on baba, I chyba nim za bardzo dyryguje I to on tam rzeczywiście robi domowe roboty, no ale co,, jak to taki dobry człowiek I łagodny. Tak wychowałąm dzieci,w miłości, a więc nie ma w nich przemocy, wrogości, despotyzmu, uporu,. Ona w końcu wyrzuciła mu,że baba, a on był po prosyu jej jedynym chłopakiem, który jej nie bił. I co I wiecie co. TO JEST ZŁE. Wiecie co ,wiem,że przesadzam, bo sama zawsze uczyłam ich zgodności do ludzi, do świata, miłości. I widzicie jak na tym wychodzi mój syn.....Nie wiadomo jeszcze co z tego będzie, ale mając swoje jasnowidzenie domyslam się, dalszego ciągu, I że nie będzie on pomyślny zwłaszcza dla niej. Ale nie będę wyrokować, ewentualnie napiszę póxniej, jak sie coś wyklaruje. Bo chyba ,że sa tu zainteresowani jasnowidzenie, wróżeniem. Ale takim z głowy, bo sorry, ale innego wróżenia nie uznaję, bo nie wolno, wróżyć...Ale z pamięci, z głowy wiem dużo. I ze znaków, ze swoich sposobów. Bo ta moja niedoszła synowa, to zareagowała bardzo zdecydowanie, już znalazła sobie chłopaka I już nawet ustalili ślub na lato. Zakazał mówienia po Polsku, rasista, nie lubi Polaków. I wogóle charakterny, czy to ewentualna partia dla niej fajna ?... No tym to niby nie powinnam sie martwić, ale ja dużo o tym myslę I tak jak mówię , nachodzi mnie straszny Smutek - Smutek . Czuję to sma sobą głęboko ich żałośc I rozpaczanie.. I tak kochani na tym dzisiaj zakończę , bo właściwie sie już położyłam, ponieważ nie mogłam czytać, zasiadłam do czytania Pisma Świętego I nie mogłam, zasypiałąm, bo oczywiście zbyt krótko spałam. Rano wstałąm po 5,5 godzinach snu I do pracy. Tak,że za mało tego snu I nadwęrężam troche swoje zdrowie I siły. A moja znajoma Murzynka z basenu mówi,że śpi po 12 godzin. To jest dopiero relaks I zdrowie. I jak ładnie ona wygląda. Muszę też, ale ja nie będę tak ładnie wyglądać, bo siwych włosów mam,że mam.... Oczywiście ,,,,, a to tymczasem zakończę - Żegnam się z Wami I do usłyszenia - serdeczności - Irena
tirrani
6 stycznia 2014, 11:25nieszczęśliwa dziewczyna.... nie można dać się ściągnąć w te stronę, bo w tym ugrzęźniecie. Trzeba złapać dystans... Lepiej pisać niż mówić, wtedy jest mniej emocji. Napisz do syna, do dziewczyny.... Nie dawaj jej tego listu, zrób to dla uporządkowania własnych emocji. Ściskam Cie mocno i zycze aby ten nowy rok przyniósł zaskakująco pomyślne rozwiązania. Powodzenia.
Elamela.gd
1 stycznia 2014, 11:47Tobie też wszystkiego naj... najlepszego w Nowym 2014 roku !!! Niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia !!!!! :)))
inesiaa
1 stycznia 2014, 10:17Dziekuje za zyczenia:) wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) syn jezeli ma takie dobre serduszko to przezyje strasznie to rozstanie ale to go umocni, pozwoli wyciagnac wnioski...znajdzie jeszcze kobiete, ktora go doceni i jego zalety, i tego mu serdecznie zycze:)
irena.53
31 grudnia 2013, 13:04Jesteście kochane,,,takie serdeczne I dajecie dobre, mądre rady . Dziękuję - miło dostać odzew I że ktoś Cię rozumie I pradnie pomóc. Macie dużo racji, ja już solennie przyrzekłam synowi,że ani, ani sie nie wtrącę.. Będę milczeć. Pozdrawiam Was kochane ....
Cocunia13
30 grudnia 2013, 09:47Syn jest mlody z pewnoscia znajdzie odpowiednia dziewczyne dla siebie....ktora dostrzeze w nim dobrego i kochanego czlowieka......a jego byla... jak nie potrafila docenic tego dobrego co spotkala na swojej drodze.....widocznie nie jest tego warta. Nigdy nie mozna nic na sile.....co ma byc to bedzie;)) Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na Nowy Rok;))
abiozi
30 grudnia 2013, 05:35Trzymaj się. Wszystko się ułoży. Będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie.