Kurcze od jakiegoś czasu tak myślałam , że coś mi się z wagą stało bo widzę , że przytyłam a na wadze cały czas tyle samo pokazywało , wczoraj byliśmy u znajomych włażę na ich wagę a tam 67,5 szok !! nie pamiętam kiedy tyle ważyłam , ale nie ma się co dziwić jem nieregularnie mało ruchu od 8.12 siedzę na L4 bo dzieci chore . Nic tylko trzeba się brać w garść i pozbyć się zakładam na razie schudnąć do 62 kilo a potem zobaczymy . W maju mam komunię Aleksa więc muszę na człowieka wyglądać . Dajcie mi porządnego kopa !!! żeby znów tak wyglądać ...
bitniaczek
2 stycznia 2012, 12:59Ja tez poprosze o kopniaczek!!! a Twoja waga to moje marzenie...ale jak prosisz to kooop dostaniesz! Dobrego roku dla Ciebie i Twoich bliskich!
andzinka1967
2 stycznia 2012, 08:48Irenko bedziemy razem walczyc -nie poddamy się Buziaki
Karampuk
2 stycznia 2012, 07:36kooooppppppp!! powodzenia
ciaaacho
2 stycznia 2012, 07:00To widze, ze mamy podobnie na wadze. Damy rade!! Mam nadzieje, ze sie u Ciebie powoli uklada. Zycze Ci spokojnego Roku 2012, zeby Ci dzieciaczki nie chorowaly i zebys dostala porzadna prace!!
needed
2 stycznia 2012, 06:54no Kochana jak ja zrzucę 40kg to Ty też dasz rade swoich 7kg :) i ani mi się waż rezygnować:)