Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cel na 1 maja osiągnięty - 86kg :D foto baleronka
:D


Dziewczyny dosłownie w sam punkt się zmieściłam :)
Przyjechałam przedwczoraj do rodzinnego domu na majowe :) Dzisiaj się zważyłam i jest! Zgodnie z moim założeniem ważę przecudne 86kg <3
co oznacza, że w sumie zgubiłam już jakieś 8kg :) jestem szczęśliwa, chociaż dużo pracy jeszcze przede mną - to pewne :)

Babcia i mama od razu zauważyły różnice co też jest dla mnie bardzo miłe, ale nie spoczywam na laurach bo jeszcze wiele kg i wiele celów przede mną :)

Wczoraj zakupiłam sobie spodnie w lumpku, oczywiście z premedytacją za małe :D Kosztowały całe 2zł i są fajne i lekkie :) W sam raz na lato na troszkę bardziej formalną okazję :) Oczywiście pupa mi się ostro nie mieści, ale plan jest taki aby do ok 21 czerwca się w nich dopiąć :) Oto one:


Zobaczymy jak mi się to uda, ale motywacja jest :)
Póki co moje spadki i efekty mega mnie nakręcają :) Moje ciało jest zbolałe, ale wiem, ze to przyniesie efekt i tyle :)
Kurcze no warto jest się ogarnąć :) Oprócz poprawy wagi i wyglądu jest już zauważalna poprawa zdrowia w postaci obniżonego ciśnienia w stosunku do stanu uprzedniego co mnie cieszy niesamowicie :)

To na tyle na dzisiaj - miłej majówki Kochani :)

 

  • BigMum

    BigMum

    1 maja 2014, 13:47

    super ze cel zamierzony osiągnięty, spodenki fajne, są dobrą motywacją do dalszego działania :) miłego wypoczynku

  • agajul

    agajul

    1 maja 2014, 13:36

    Gratuluję spadku :) Dasz radę i założysz super spodnie już w najbliższym czasie :)