Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bożeee ! JESTEŚCIE NAJKOCHAŃSZE NA SWIECIE !!!
:D:D Centymetry ! FOTKI Z ZAKUPOW !! :D

Ej, ej... nie wstyd ci takie brudno lustro pokazywać? To lustro wygląda jak... jak... jak moje :D Fajne masz włoski ;) Powodzenia ;*

Vitalia uzależnia - prawda xd mam tak samo :)) co ćwiczysz że tak ładnie cm z ud ci lecą??

Sorry jest, ale jak jest ślisko haha :D ja kiedyś biegałam w czasie burzy i deszczu, w deszczu było zajebiście, czułam że mogę wszystko, dobrze że mi nie przyszło do głowy na drzewo wchodzić haha

A i polecam Ci jeszcze poczytać o planie treningowym "Puma" Jeśli chcesz zacząć biegać :) Pamiętaj, pogoda to nie wymówka! :D

No to pięknie! Ja mam dużo sprzętu do ćwiczeń u siebie na wsi. Kilka orbitreków, bieżnia, kilka steperów, rowerki stacjonarne i wiele innych ale nie ma czasu kiedy przywieść sobie tego a no i w mieszkaniu mało miejsca. Kto by to teraz wiózł 420 km :D na wakacje, jak w tamtym roku będę tylko spędzała czas na ćwiczeniach :D jeszcze tylko pozostaję mi poprosić tatę o worek treningowy :D

Też nie zawsze mam ochotę ćwiczyć, często nie ćwiczę tygodniami. Przy diecie, trzeba być silnym psychicznie. Siły fizyczne ma każdy lecz wszystko leży w naszej psychice, dlatego przy odchudzaniu są również ważne rozmowy same ze sobą i pokonywanie barier. Jeśli dziś zdołasz poćwiczyć 10 min, a jutro już 12 to po miesiącu będziesz ćwiczyć już całe 60 min bez żadnego "ale" wtedy już czujesz że możesz wszystko :) Tak samo jest z chodzeniem, z dnia na dzień rób co raz więcej kroków, małe kroczki przerodzą się w km. Wtedy już dojdziesz gdzie zechcesz. Świat należy do Ciebie! :)

sama, ale najpierw dużo się wyedukowałam :D

ja mam to samo :) jak już zacznę to końca nie ma. Ja mam ustalony trening codzienny, jednego dnia 45 min. a drugiego 85 i tak na zmianę :)

najważniejsze to wykonywać trening cardio więcej niż 30 min, bez tego żadne ćwiczenia nie mają sensu, bo tylko cardio spala tłuszcz, a jak ma się tłuszcz to nie wyrzeźbi się ciała.

ja robiłam wspinaczkę na palce, gdy kupiłam sobie buty emu i były ciut za ciasne, cm szybko zleciały, pierwsze tygodnie 2-3 cm. Poczytaj sobie o tym w necie bo jakoś nie umiem opisać tego ćwiczenia :D ja robiłam codziennie 4 x 25 powtórzeń, na zmianę z przysiadami, ale po tych ćwiczeniach najważniejsze jest rozciąganie bo inaczej rozbudujesz mięśnie :D

no właśnie ja mam ten problem- wielka dupa i uda :) i cm nie spadają tak szybko jakbym chciała, bardzo topornie im to wychodzi :D

ja ost.zaczęłam jeść znów 5 posiłków a ost.o 20, tak jak na początku. Bo gdy zaczęłam jeść 4 i ost. o 18 to waga zatrzymywała się :) teraz nie wiem ile ważę bo waga się spieprzyła haha

Ogólnie odchudzam się od 15 stycznia 2012 r. ale 30 kg zleciało mi do września/października. Od tamtej pory waga się waha i już nie spada tak pięknie

właśnie co drugi dzień robię 20 minut ćwiczeń na uda i pupę, do tego aeroby (step, skakanka lub stepper)... myślę, że po świętach zacznę bieganie.... już nie wiem co robić, żeby był efekt...

Wow - niezle zakupki. Ja w tym roku postanowilam nie kupowac zadnych ciuchow - mam ich za duzo, poza tym mam zamiar stracic jeszcze pare kg i dopiero jak to osiagne to zmienie cala garderobe :) Ale mam takie spodnie, ktore kupila mi mama w 98 roku. Takie zajefajne biodrowki jasno-turkusowe. Idealne na lato i nie wyrzucilam ich dlatego, ze to Benetton i szkoda a tak naprawde od poczatku byly za male. I w zeszlmy roku juz sie w nie wcisnelam :) Mam nadzieje ze w tym roku - jak juz przyjdzie wiosna czy lato bede w koncu moga je zalozyc :) Byloby super :)

super zakupy, też się muszę wybrać! :)

Muszę wypróbować :)) i prawda, że na Vitalii jest miło ostatnio :D

Fajne ciuszki , sweterek mi się bardzo podoba :D Ładnie w nim wyglądasz :)

A ja bym chciała, żeby mi uda leciały! No ale wszystko przyjdzie z czasem ;) Ciuszki świetne, zwłaszcza sweterek! Ślicznie ci w nim :*

Ten sweterek jest śliczny ! :) Świetnie, że centymetry lecą :)